4 z 8
Poprzednie
Następne
Na parkingu podziemnym zadał cios nożem właścicielowi drogiego samochodu. Jest wyrok
Doszło do szamotaniny, podczas której Daniel T. ugodził nożem właściciela samochodu i uciekł przez otwartą bramę garażową. Pokrzywdzony wyszedł na zewnątrz i spotkał swoją żonę. Z minuty na minutę czuł się coraz gorzej. Jego koszula zaczerwieniła się od krwi. Wezwano policję i karetkę pogotowia. Jacek S. został przewieziony do szpitala Kopernika, w którym lekarze zszyli mu ranę klatki piersiowej.
Trzy dni później Daniel T. został zatrzymany. Noża, którym zadał cios, nie odnaleziono. Śledczy ustalili, że najpewniej został wyrzucony do jednego z ulicznych koszy na śmieci.
Zobacz zdjęcia na kolejnych slajdach