Motocykliści szaleli na Piotrkowskiej [zdjęcia]

Najpierw motocyklista z rykiem silnika przejeżdżał po leżącej na jedni drewnianej kłodzie, a później ogromnej oponie. Pokonanie zwłaszcza tej drugiej przeszkody wymagało nie lada wprawy. Wjazd przy zbyt małej prędkości groził bowiem wywrotką. Podczas jednego z przejazdów motocyklista zainscenizował efektowny upadek. Wówczas, zgodnie ze scenariuszem opracowanym przez fundację Klubu Motocyklowego IPA Knight Riders , która przygotowała pokaz, na pomoc rannemu pośpieszył ratownik medyczny na motocyklu. Był nim Jarosław Nowak, który jako jedyny w Łodzi ma motocykl – karetkę. Mężczyzna mówi, że w tego typu sytuacjach najważniejsze jest zabezpieczenie miejsca wypadku. Później należy sprawdzić czy poszkodowany oddycha, jest przytomny, jakie odniósł obrażenia i wezwać pogotowie.

Motocyklista niemal zmieciony przez tira na trasie Górna [FILM]

Asp. Robert Olczyk z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji, który z ramienia policji brał udział w pokazie, mówi że w tym roku w Łodzi doszło do dziesięciu wypadków z udziałem motocyklistów. Dwa z nich zakończyły się śmiercią amatorów jazdy na motocyklach.
Niestety, wciąż grzechem głównym popełnianym przez motocyklistów, jest brawurowa jazda z nadmierną prędkością, a także nieprawidłowa zmiana pasa ruchu drogowego – zaznacza.

Dzisiejszy pokaz zainaugurował program Bezpieczeństwa w Ruch Drogowym. Zakończyła go parada motocyklistów, którzy ul. Piotrkowską przejechali pod policyjną eskortą