MMA. Mariusz Pudzianowski będzie trenował aż do... śmierci

„Polska świętuje 99. Rocznicę odzyskania niepodległości pamiętamy. Polska górą! Tanio skóry nie sprzedaliśmy!"
Wpis zawodnika mieszanych sztuk walki został bardzo pozytywnie odebrany przez internautów. Zdaniem niektórych, Pudzian powinien rozważyć karierę polityczną.
Mariusz osiem lat temu zamienił rywalizację w strongmanach na MMA. Wygrał 12 z 17 walk. 40letni zawodnik zaskoczył ostatnio kibiców swoim wyznaniem w rozmowie z serwisem sport.tvp.pl. Na początku myślałem, że będzie łatwiej, teraz mogę powiedzieć, że te osiem lat to było budowanie bazy, to było przygotowanie organizmu do nowego sportu. W strongmanach bazę budowałem dziesięć lat i potem dziesięć lat rywalizowałem, w MMA od razu wskoczyłem na głęboką wodę i trzeba było czasu, by się przestawić powiedział Pudzianowski. Znam ludzi, którzy w wieku 83 lat nadal prowadzą swoje firmy i ja też taki będę. Chcę trenować do śmierci, dosłownie. Oczywiście w pewnym momencie skończy się trenowanie zawodowe, ale bez ruchu nie wyobrażam sobie życia.