Młoda żona Krzysztofa Skiby długo ukrywała straszną prawdę. Co się stało? ZDJĘCIA

ZOBACZ ZDJĘCIA

Na weselu znanego muzyka bawiło się sporo gwiazd naszego show-biznesu, m.in. Andrzej Grabowski, Krzysztof Ibisz, Jacek Kawalec czy Michał Milowicz.

Ten związek wzbudzał wiele kontrowersji głównie ze względu na dużą różnicę wieku małżonków. Dzieli ich aż 26 lat, ale oboje zgodnie deklarują, że wielka miłość sprawia, iż nie ma to żadnego wpływu na ich życie. Podkreślają, że nadają na tych samych falach, dlatego daty ich narodzin są niezauważalne. Sporo rozmawiają, lubią takie same filmy, a także razem chodzą do teatru czy na koncerty.

W ŁODZI. KRZYSZTOF SKIBA I KAROLINA KEMPIŃSKA SĄ JUŻ PO ŚLUBIE. WESELE BYŁO WEGE - KLIKNIJ TUTAJ

Skoro 33-latka wkroczyła do celebryckiego świata jako pani Skiba, toteż nie mogły jej nie zauważyć telewizje.
Karolina w niedawnej rozmowie z TVN wyznała, że walczyła z rakiem piersi. Trzy lata temu dowiedziała się o złośliwym nowotworze. Choć wcześniej unikała tego tematu, swoją historią chciała uświadomić inne kobiety.

- Długo ukrywałam raka piersi i wiedzieli o nim tylko najbliżsi - mówiła. - W dzień ostatniej chemioterapii napisałam o tym na Facebooku i Instagramie (2,5 roku temu), bo czułam potrzebę „zamknięcia”. W mediach nigdy o tym nie mówiłam, za wyjątkiem tego jak poprosiłam, by nie pytać więcej o dzieci, bo nie mogę ich mieć, ale nie tłumaczyłam wtedy czemu. Z Krzysiem chcieliśmy to ukrywać, by nie zostało to źle odebrane, że człowiek się żali. A nie o to chodzi. Chodzi o prewencję, która jest najważniejsza!

- Niestety, wyszło, że mam raka trójujemnego. W jednej chwili jakby świat zawalił mi się na głowę i przepłakałam ponownie godzinę. Oznajmiłam to bliskim i spontanicznie postanowiłam pojechać w góry, by sobie coś udowodnić, wspięłam się z bliską osobą na wysoki szczyt. Podeszłam do tego zadaniowo: leczenie i pozytywne podejście.

TERAZ TO KAROLINA KEMPIŃSKA BRONI KRZYSZTOFA SKIBĘ NICZYM LWICA. JEST RODZINNA AWANTURA! ZDJĘCIA - KLIKNIJ TUTAJ

Pierwsze były 2 operacje, potem chemioterapia (6 miesięcy), a potem 5 operacji w różnych okresach. Ostatnią miałam w grudniu zeszłego roku, profilaktyczną.