Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras m.in. o organizacji IO w 2036 roku. ''Ja się tej sprawie bardzo dokładnie przyglądam''

W dniu 13 grudnia 2023 roku została zaprzysiężona Rada Ministrów. Nowym szefem resortu sportu i turystyki został poseł na Sejm X kadencji Sławomir Nitras. Dziś członek Rady Ministrów gościł w porannej rozmowie w Radiu Zet. Dla polityka była to pierwsza rozmowa na żywo po objęciu funkcji.

W wywiadzie z Beatą Lubecką podkreślił jak ważne jest finasowanie sportu ze względu na płeć. Jak na razie dokładne odnośnie podziału nie są znane.

– Pierwszą rzeczą jaką kazałem sprawdzić były wydatki inwestycyjne i bieżące na działalność sportową w celu uzgodnienia jak to się rozkłada na sport kobiet i mężczyzn. Chciałbym, żeby te nakłady były w miarę proporcjonalne. Uważam, że aktywność fizyczna dziewczynek, kobiet jest tak samo ważna jak mężczyzn

– powiedział 50-letni Sławomir Nitras.

Minister zauważa również wielką dysproporcję między budżetem poszczególnych związków sportowych jak i zasobów finansowych danej dyscypliny w Polsce. Za przykład minister resortu wskazał kajakarstwo, wioślarstwo czy lekkoatletykę, które nie posiadają tak ogromnych możliwości finansowych jak piłka nożna.

W rozmowie nie brakowało tematu organizacji igrzysk olimpijskich w 2036 roku. Jednym ze zwolenników tego pomysłu jest prezydent RP Andrzej Duda.

Natomiast polityk Platformy Obywatelskiej jest mocno wyrachowany co do organizacji imprezy. Jak na razie decyzja co do startowania w konkursie nie jest podjęta.

– Ja się tej sprawie bardzo dokładnie przyglądam. Po słowach Pana prezydenta wygłoszonych w Sejmie jestem szczególnie wyczulony. Uważam, że każdy duży projekt warto wspierać.

– powiedział minister sportu i turystyki.

Wątek aktywności fizycznej młodzieży również został poruszony przez Beatę Lubecką.

Z początkiem grudnia Sławomir Nitras mówił o dostępności szkół w weekendy. Dzięki temu młodzi ludzie mogliby mogła swobodnie uprawiać sport.

Polityk podtrzymuje zdanie i uważa, że plan zostanie wdrożony w życie z początkiem roku szkolnego.

– Chciałbym, żeby z nowym rokiem rodzice, dzieci i młodzież dostrzegli w tej kwestii zasadniczą zmianę. Dzisiaj jest tak, że Ministerstwo Sportu i Turystyki, państwo polskie finansuje obiekty sportowe. Większa cześć, którą finansujemy są obiektami przyszkolnymi (hale gimnastyczne, orliki, boiska). Rzeczywiście jest tak, że ta infrastruktura bardzo często, ale nie zawsze pracuje tylko w tzw. godzinach szkolnych. Później są zamykane z powodu braków środków finansowych albo są wynajmowane komercyjnie.

Z danych statystycznych wynika, iż 88 proc. dzieci z klas 1-3 nie potrafi wykonać przewrotu w przód.

– Bez współpracy z rodzicami, bez uświadomienia będzie problem. Dostępność infrastruktury i budowa systemu będą istotne. Trzeba znaleźć rozwiązanie

- dodał poseł.

Szef resortu podkreśla, że jest to dla niego priorytet.

W przyszłym tygodniu odbędzie się posiedzenie komisji kultury fizycznej sportu i turystyki w Sejmie. Przedstawienie wstępnej oceny wydatkowania pieniędzy publicznych na Igrzyska Europejskie, które w poprzednim roku miały miejsce w naszym kraju.

Zdaniem Sławomira Nitrasa impreza budzi poważne wątpliwości w kwestiach finansowych. Będzie to ważny element audytu.