Miał w żołądku aż 8 gwoździ. Szybka reakcja właścicieli uratowała mu życie. Truciciel psów z Retkini zbiera swoje żniwo!
Właściciele labradora do gabinetu pani Niny weszli bez kolejki, a psa od razu poddano badaniu RTG. Jak się okazało w żołądku zwierzaka było aż 8 gwoździ, które trzeba było usunąć operacyjnie.
- Takie gwoździe w żołądku mogą skończyć się nawet śmiercią. Poza tym, że ranią od środka śluzówkę żołądka, to zdarzają się niestety przypadki, kiedy taki odłamek przebija żołądek, a jego treść zaczyna wydobywać się do jamy brzusznej, wtedy są już dużo poważniejsze powikłania, które w konsekwencji mogą doprowadzić do śmierci zwierzęcia. - informuje Zmijewska.
Po zabiegu piesek przez najbliższe 24 godziny przebywał w klinice, gdzie podano mu kroplówkę, przeprowadzono badanie krwi i dodatkowe badanie RTG, które pozwoliło wykluczyć, że w żołądku zwierzaka nie pozostały jakiekolwiek pozostałości po zjedzonych gwoździach.
- Jeżeli po operacji nie ma żadnych powikłań, to większość pacjentów po 48 godzinach wychodzi do domu. Po takim zabiegu sugerujemy dietę płynną lub półpłynną, żeby nie obciążać przewodu pokarmowego. - opowiada pani Nina.
WIĘCEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE