Miała to być zwykła podróż do pracy
W poniedziałek, 27 kwietnia, o godz. 7.40 ul. Wojska Polskiego jechało audi. Jego kierowca z pasa przeznaczonego do skrętu w prawo pojechał prosto, przejeżdżając przez skrzyżowanie z ul. Sporną na czerwonym świetle. Kiedy mijał pasy, prawie potrącił pieszego.
Pirat drogowy miał pecha, bo jechał za nim policjant, który właśnie zmierzał do pracy. Gdy zapaliło się zielone światło, ruszył za audi. Pojazdy znów zatrzymały się na światłach kolejnego skrzyżowania, tym razem ulic Wojska Polskiego i Łomnickiej. Wtedy audi zjechało na prawą stronę ulicy, wjechał na drogę rowerową, przejechał po pasach dla pieszych, chcąc ominąć kierowców czekających na zielone światło. Nie udało się mu to jednak, bo dojechał tylko do końca zatoki autobusowej i tu z braku możliwości wjazdu na ulicę, musiał się zatrzymać.
Wtedy policjant zablokował mu drogę wyjazdu, podszedł do auta i zabrał kierowcy kluczki. Wezwał kolegów z drogówki. Okazało się, że 35-latek wydmuchał 3 promile alkoholu. Nie miał także prawa jazdy, badań technicznych auta i OC. Tłumaczył policjantom, że spieszył się do dziecka.
Teraz 35-latek może trafić do więzienia nawet na 2 lata, czeka go też grzywna oraz dożywotni zakaz kierowania pojazdami.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
