Mężczyzna skręcił staw skokowy na wyszczerbionych schodach na osiedlu. Dostał odszkodowanie. Spółdzielnia przegrała w sądzie!

Do zdarzenia, które właśnie znalazło finał w sądzie rejonowym dla Łodzi Widzewa, doszło blisko pięć lat temu. Mężczyzna wracając wieczorem ze spaceru z psem przewrócił się na ułamanym schodku klatki schodowej i skręcił staw skokowy w prawej nodze. Gdy wrócił do domu, a staw zaczął go coraz bardziej boleć, wziął tabletki przeciwbólowe i położył się spać. następnego dnia rano gdy dolegliwości nie ustępowały pojechał do pogotowia. Prześwietlono mu stopę i założono na nią specjalną opaskę. Po serii zabiegów rehabilitacyjnych staw nadal dawał o sobie znać. Po kolejnej nie było lepiej. Wykonany rezonans magnetyczny wykazał, że na kości doszło do zmian poprzedzających rozwój osteoporozy. Ubezpieczyciel spółdzielni mieszkaniowej na terenie której doszło do wypadku nie chciał uznać roszczeń poszkodowanego. Sąd był innego zdania. Przyznał mu 8 tys. zł odszkodowania. Zdaniem biegłego mężczyzna doznał 4 proc. uszczerbku na zdrowiu.
"Nie mniej istotna dla oceny stopnia doznanej krzywdy jest charakterystyka pracy poszkodowanego, który jest policjantem, a jego zakres obowiązków immamentnie wiąże się z koniecznością poruszania samochodem, co było dla niego utrudnione" - napisał sąd uzasadniając wyrok.