Meble z tektury przebojem targów w cieniu pandemii. ProMaTap 2020 a ekologia w meblarstwie

Tłumów zwiedzających nie ma, bo impreza ma charakter ściśle branżowy – jest okazją do spotkań producentów mebli z producentami maszyn i komponentów do ich wytwarzania. Głównym tematem jest tym razem ekologia w meblarstwie, a przykładem poszukiwań surowców w pełni bezpiecznych dla środowiska jest młoda firma z Wrocławia, która wytwarza meble z… tektury. Na łódzkiej imprezie prezentuje w pełni wyposażony nimi pokój: z łóżkiem, biurkiem, krzesłami, sofą, regałem, stolikiem kawowym i kącikiem dziecięcym. Powstają z wytrzymałej 11-milimetrowej tektury, powstającej w 80 proc. z recyklingu.

- Wbrew powszechnej opinii to bardzo trwały materiał. Nasze wyroby testujemy regularnie, także pod kątem obciążenia. Krzesło bez problemu utrzymuje mnie wraz z kolegą, czyli jakieś 180 kg. Łóżko na pewno o wiele więcej - zapewnia Rafał Linowski, prezes „Świata Tektury”. - Oczywiście, spotykamy się z niedowierzaniem, bo tektura kojarzy się z czymś nietrwałym, jednak kontakt bezpośredni z naszymi produktami zawsze przełamuje ten pogląd.

Tekturowe meble powstały z myślą o osobach często zmieniających miejsce zamieszkania, studentach lub freelancerach, jak również tych, którzy nie boją się śmiałych rozwiązań w wystroju wnętrza. Można je łatwo przetransportować (są lekkie) lub złożyć i przechować w postaci płaskiego pakunku do czasu, gdy będą potrzebne. Właśnie w takiej złożonej postaci trafiają do klienta. Składa się je niczym dziecięcą układankę. Dostępne są także wersje laminowane - mniej ekologiczne, ale za to odporne na wodę. Poza meblami domowymi „Świat Tektury"ma w ofercie także meble wystawiennicze.

ProMaTap jest najważniejszym wydarzeniem tapicerskiej branży meblowej w Polsce, a trzeba wiedzieć, że polskie meblarstwo jest światową potęgą.

- Polska jest trzecim eksporterem mebli na świecie i szóstym ich producentem. Tegoroczne wyniki sektora meblarskiego mogą być nawet lepsze od ubiegłorocznych, a te były już rekordowe. Od wiosennego lockdownu sytuacja sektora z miesiąca na miesiąc się poprawia, a branża odrabia straty. Zamówień jest więcej niż przed pandemią - mówi Leszek Raniewicz, organizator 14. edycji ProMaTap. - Przemysł meblarski to prawdziwe kolo zamachowe polskiej gospodarki: 27 tysięcy firm i 165 tysięcy pracowników. W latach 2013-2017 eksport mebli z Polski wzrósł o ponad 43,5% z poziomu 7,9 mld euro do 11,4 mld euro. Na zagraniczny rynek trafiało 9 na 10 wyprodukowanych w Polsce mebli, a największymi ich odbiorcami są kraje Europy Zachodniej :Niemcy, Francja, Wielka Brytania oraz Włochy.