Matka dwojga dzieci nie wiedziała, że zoperują ją eksperymentalną metodą

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Fot. Mikolaj Suchan / Polskapres/ zdjęcie ilustracyjne
Sąd przyznał byłej pacjentce szpitala im. Barlickiego zadośćuczynienia za bezprawną operację, która doprowadziła do uszkodzenie ciała. Chora otrzyma 250 tys. zł zadośćuczynienia. Żądała 4 razy więcej.

31-letnia matka dwojga małych dzieci, chorująca na otyłość olbrzymią, zdecydowała się poddać operacyjnemu leczeniu otyłości, bo nadmierne kilogramy spowodowały, że miała już poważne problemy z kręgosłupem. Kobieta nie chciała poddać się żadnym ryzykownym i eksperymentalnym zabiegom, ani zwykłym operacjom, które nie byłyby odwracalne.

Lekarza T. S., który w Barlickim wykonywał zabiegi bariatryczne, podczas pierwszej wizyty oznajmił pacjentce, że wciśnie jej części żołądka do środka i zaszyje go na całej jego długości. Dzięki temu miała mniej jeść i chudnąć. Dopiero tuż przed operacją kobieta dowiedziała się, że jest to metoda eksperymentalna.

Osiem miesięcy po zabiegu 31-latka zaczęła się uskarżać na bóle brzucha, wymiotowała. Okazało się, że część szwów się rozeszła. Kobieta siedem razy była hospitalizowana z powodu dolegliwości w jamie brzusznej. Ostatecznie, ale już w innej placówce, musiała się poddać resekcji żołądka.

W trakcie procesu sąd ustalił, że wspomniany lekarz wykonywał te zabiegi po odbyciu przez 2-dniowego szkolenia. Poza łódzką kliniką tej metody nie stosowano. 31-latka była dwudziestym pacjentem zoperowanym w ten sposób. Łącznie wspomniany lekarz zoperował 50 chorych spośród których 3 osoby zmarły. T.S. – jak ustalił sąd - nie poinformował chorej, że zabieg wykona metodą nową, do końca niepoznaną, również jeśli chodzi o ewentualne powikłania po jej zastosowaniu.

Zdaniem sądu lekarz nie dołożył należytej staranności poprzez wybór nowatorskiej metody leczenia, na którą pacjentka nie wyraziła świadomej zgody - zabieg był więc bezprawny.

„(…) Mamy do czynienia z czynem niedozwolonym polegającym na uszkodzeniu ciała i uszczerbkiem na zdrowiu(…)” – napisał sąd w uzasadnieniu wyroku.

Sąd uznał, że odpowiednim dla powódki będzie zadośćuczynienie w wysokości 250 tys. zł. Wyrok jest nieprawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Rekord zakażeń COVID-19 w roku 2023 - video flesz

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany
Dodaj ogłoszenie