Pływak wciąż przebywa na oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii i jest utrzymywany w śpiączce farmakologicznej. Lekarze nie chcą się wypowiadać, kiedy zostanie z niej wybudzony. Gdy go znaleziono, miał 2,5 promila alkoholu we krwi. Prokuratura Rejonowa Łódź-Śródmieście wszczęła śledztwo mające wyjaśnić, jak doszło do powstania obrażeń.
Mateusz Matczak przeszedł operację. Łódzki pływak walczy o życie [nowe fakty, zdjęcia]
- Odpowiedzi na to pytanie nie dają nagrania z policyjnych kamer monitoringu ulicznego. Nie można więc wykluczyć przestępstwa - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Na polecenie prokuratury zabezpieczono rzeczy, które miał na sobie w poniedziałek w nocy Mateusz Matczak. Mają być zbadane przez biegłych. Zabezpieczono również dokumentację lekarską. Z policyjnych ustaleń wynika, że 22-latek bawił się w klubie przy ul. Moniuszki. Prawdopodobnie opuścił go sam. Kamera monitoringu ulicznego zarejestrowała go na al. Kościuszki, przy ul. Struga, o godz. 3.10. Kilka minut później powiadomiono straż miejską o leżącym na ziemi mężczyźnie.
Osoby, które mają informacje o tym, co się wydarzyło, proszone są o kontakt z Prokuraturą Rejonową Łódź-Śródmieście, ul. Kilińskiego 152, tel. 426768729.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
