Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Kowalczyk: Czułem, że piłka mi ,,spadnie" na nogę

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
grzegorz gałasiński
Po pokonaniu Sandecji Nowy Sącz 3:2 nie powinno dziwić, że piłkarze ŁKS byli szeroko uśmiechnięci.

Szczególnie zadowolony był zdobywca decydującego trzeciego gola Mateusz Kowalczyk. Trudno się zresztą dziwić temu niespełna 18-latkowi.

- Cały stadion huczał, cieszył się. To było wręcz niewyobrażalne. Dedykuję tego gola rodzicom i pierwszemu trenerowi. Oczywiście mam nadzieję, iż to dopiero początek. Chcę nadal się rozwijać. Przed meczem rozmawiając z kolegami mówiłem, że czuję, że mi piłka ,,spadnie” na nogę. I spadła w najlepszym momencie. Dla mnie ten początek roku jest bardzo szybki. Zacząłem trenować z pierwszą drużyną, przyszedł obóz, później debiut i reprezentacja, a teraz bramka. Nic, tylko teraz mogę się z tego cieszyć, dalej się rozwijać i utrzymywać tę formę, jak najdłużej - stwierdził Kowalczyk

– Kontrolowaliśmy spotkanie, mieliśmy 2:0, a później przytrafił się mój głupi błąd. Moment braku koncentracji, a przeciwnik to wykorzystał. Później mieliśmy też swoje sytuacje, mogliśmy strzelić na 3:1, jednak to przeciwnik strzelił na 2:2. W ostatniej akcji meczu strzelamy na 3:2 i bardzo się cieszę. Fakt, że jestem wychowankiem Sandecji też dostarczył więcej emocji. Serce zawsze przecież bije mocniej, kiedy gra się z macierzystym klubem. Bardzo się cieszymy ze zbliżającego się otwarcia całego stadionu, bo widać, że fanatycy tego potrzebują. Liczymy, że mnóstwo ich przyjdzie na mecz i razem osiągniemy sukces - stwierdził z kolei defensor Bartosz Szeliga.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany