To jednak niejedyne takie sytuacje na terenie miasta. Skargi na próby włamań płyną również od mieszkańców ulicy Wróblewskiego (osiedle Nowa Przędzalnia) oraz ulicy Codziennej (osiedle Chojny). Sąsiedzi ostrzegali się, że najczęściej wieczorami słyszą jak ktoś ciągnie za klamki ich mieszkań. Kiedy okazuje się, że jest zamknięte, szybko odchodzą i idą sprawdzać mieszkanie na innych piętrach.
- Mieszkam tutaj od 40 lat i takie sytuacje powtarzają się raz na jakiś czas - komentuje Pani Mirosława, mieszkanka bloku przy ulicy Codziennej 2. - Szarpanie za klamki to nagminny problem, kiedyś zdarzyło mi się zapomnieć, aby zamknąć drzwi. Włamywacza zdradził przeciąg, który zamknął drzwi balkonowe. Kiedy wbiegłam do przedpokoju, zobaczyłam mężczyznę, który swoją wizytę tłumaczył tym, że chciał powiedzieć mi o niezamkniętych drzwiach. Speszył się i uciekł. Jestem pewna, że był to włamywacz. - mówi mieszkanka.
Łódzka policja apeluje do mieszkańców, aby zawsze sprawdzali, czy zamknęli drzwi, nawet w przypadku, kiedy przebywają w domu. Policjanci namawiają również, aby wszelkie włamania lub ich próby były zgłaszane swojemu dzielnicowemu.