Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Chojnacki, trener ŁKS: Mam już siedmiu pewniaków

Jan Hofman
O ostatnim etapie przygotowań do rundy wiosennej piłkarskiej trzeciej ligi mówi trener ŁKS - Marek Chojnacki.

Z rozgrywek trzeciej ligi wycofał się GKP Targówek, co oznacza, że dla ŁKS wiosna rozpocznie się tydzień później. Zmienia to plany przygotowań pańskiej drużyny?
Marek Chojnacki, trener piłkarzy ŁKS: – Nie. Pracujemy według opracowanego wcześniej cyklu, a na 14 marca mamy już umówiony sparing z czwartoligowym KP Paradyż. Ten nieplanowany wcześniej test potraktujemy bardzo poważnie, tak jakbyśmy właśnie zaczynali rundę rewanżową.
Pański zespół rozegrał już wiele gier kontrolnych. Ma już pan obraz podstawowej jedenastki?
– Jeszcze nie mogę powiedzieć w stu procentach, na kogo będę stawiał. Wielu zawodników ma lekkie urazy, niektórzy zmagają się z przeziębieniami. Przed nami jeszcze dwa sparingi i sądzę, że w ostatnim z Sokołem Aleksandrów zobaczymy jedenastkę, która rozpocznie wiosenne mecze w trzeciej lidze.
Ilu zatem ma pan pewniaków do gry w podstawowym składzie?
– Sądzę, że na chwilę obecną sześciu, no może siedmiu.
Wymieni pan kilka nazwisk?
– Chodzi o piłkarzy, którzy uczestniczyli we wszystkich tegorocznych treningach naszej drużyny. Jestem przekonany, że oni będą w formie i zdołają wiosną solidnie powalczyć dla drużyny. Szansa otwiera się przed Dawidem Piekielnym. Zawodnik z rocznika 1996 pilnie trenuje, ma spory potencjał i liczę, że wiosną to udowodni na boisku.
Czy jest szansa, że pojawią się jeszcze nowe twarze w drużynie?
– W tej chwili nie ma takich planów. Nie można jednak wykluczyć, że gdy drużyny I i II ligi zamkną swoje kadry, to wówczas pojawi się jakiś wolny piłkarz, który przydałby się naszej drużynie. W kręgu naszych zainteresowań byliby jedynie zawodnicy naszego regionu.
Dlaczego?
– Chodzi o obniżenie kosztów funkcjonowania klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany