Ma się przedłużyć co najmniej o miesiąc. Męczący remont przy Brzeźnej

Nieruchomością zarządza Wojskowa Agencja Mieszkaniowa w Bydgoszczy.
- Remont zaczął się 10 czerwca i ma się zakończyć 30 listopada - mówi Barbara Zytke, właścicielka sklepu z militariami. - Tymczasem cały dziedziniec jest rozkopany, grzęźniemy po kostki w błocie, lokale są zalewane, przestają działać telefony, bo ekipy remontowe przecinają niewłaściwe instalacje...
W jednym z lokali mieści się zakład fizjoterapii. Jego pacjenci muszą iść o kulach lub jechać na wózkach po miękkim piasku. Najemcy sklepów tracą klientów, bo na bramie prowadzącej na dziedziniec jest napis, że to teren budowy.
Według Wojskowej Agencji Mieszkaniowej w Bydgoszczy, remont jest przeprowadzany we właściwy sposób.
- Nie zgłaszano konieczności zapewnienia specjalnych dojść do gabinetów fizykoterapii ani jakichkolwiek problemów z dostępem dla osób niepełnosprawnych. Utrudnienia w komunikacji powstały dopiero w ostatnich trzech tygodniach - mówi Jarosław Kodan z WAM, który twierdzi również, że nie można było podzielić remontu na etapy, aby był mniej uciążliwy.
Remont ma się przedłużyć o co najmniej miesiąc.