Łódzkiej piłce uciekają talenty. Lechia Gdańsk ma pociechę z piłkarza... UKS SMS Łódź!

Nie ma się jednak co dziwić takiej sytuacji, skoro działacze czołowych klubów nie szukają futbolowych perełek we własnym środowisku. Przykładem odpływu z regionu zdolnej młodzieży jest 19-letni Tomasz Makowski. Jego talentu nie dostrzegli działacze ŁKS czy Widzewa, a przedstawiciele oddalonej o setki kilometrów Lechii Gdańsk. I tak środkowy pomocnik UKS SMS Łódź przed dwoma laty trafił do drużyny z Wybrzeża. Tuż po niedawnym ekstraklasowym debiucie, Makowski zyskał bardzo dobre recenzje. Kibice Lechii doceniają jego umiejętności i boiskowe zaangażowanie. Jest jednym z czterech młodzieżowców, którzy w tym sezonie zagrali w barwach Lechii i zbierają punkty do Pro Junior System. Zawodnik nie ukrywa sportowych ambicji i liczy, że gdy Jacek Magiera ogłosi wiosną kadrę na mistrzostwa świata U-20 w Polsce, on będzie na liście jego wybrańców.

- Trzeba pracować i walczyć, bo to fajna impreza i będzie można się pokazać na tle międzynarodowym - mówi Makowski.