Łodzkie. Samochody szybowały jak w grze komputerowej. Wszystko przez... wódkę i narkotyki! ZDJĘCIA
Gdy na miejsce przyjechały służby, 23-latka znajdowała się wewnątrz roztrzaskanego volkswagena. Była przytomna i wołała o pomoc. Z pojazdu wyciągnęli ją strażacy przecinając dach samochodu. Kobieta trafiła pod opiekę medyków. Po dwóch dniach opuściła szpital im. WAM w Łodzi, gdzie trafiła i została przesłuchana przez śledczych. Kobieta usłyszała prokuratorskie zarzuty kierowania samochodem pod wpływem środków odurzających i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób i mieniu w wielkich rozmiarach. Nie przyznała się jednak do zarzucanych czynów i odmówiła wyjaśnień. Została zatrzymana, ale - z uwagi na stan zdrowia - następnego dnia (czyli w czwartek) zwolniona do domu. Prokuratura zastosowała wobec niej dozór policji i poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys. zł.
CZYTAJ WIĘCEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE