Uchodźcy z Ukrainy trafią do regionu Łódzkiego. Łódzkie będzie zapleczem dla Podkarpacia
Władze Polski spodziewają się znacznej liczby uchodźców z Ukrainy. Część z nich ma trafić do województwa łódzkiego. Będą to osoby, które trafią do Polski przez województwo podkarpackie.
O decyzji poinformowała w czwartek po południu wojewoda podkarpacka Ewa Leniart na konferencji prasowej w Korczowej. W tej miejscowości jest jeden z czterech tzw. punktów recepcyjnych na Podkarpaciu. To miejsca, w których obywatele Ukrainy mogą otrzymać doraźną pomoc i zaspokoić podstawowe potrzeby.
Nie zostaną jednak na Podkarpaciu. Jeśli nie będą mieć w Polsce gdzie się zatrzymać, trafią do jednego z sześciu województw: łódzkiego, świętokrzyskiego, lubuskiego, śląskiego, małopolskiego i dolnośląskiego.
Wojewodowie z tychże województw są przygotowani i mają ustalone miejsca dla osób, które zwrócą się z prośbą o udzielenie im schronienia – mówiła Leniart.
Łódzki Urząd Wojewódzki nie zdradza szczegółów operacji, ani nie informuje, dokąd trafią uchodźcy.
- Jesteśmy przygotowani – zapewnia tylko Dagmara Zalewska, rzeczniczka prasowa wojewody łódzkiego.
W czwartek od rana przegląd miejsc w których mogliby zatrzymać się uchodźcy z Ukrainy prowadziły też władze Łodzi. Pod uwagę brane są hostele, akademiki, hotele i inne miejsca, które używane były w czasie pandemii jako miejsca kwarantanny.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć