Łódzkie posłanki PO przeciwko pomysłowi Ordo Iuris. Czy Polska odrzuci konwencję stambulską?

- Dążenie do odstąpienia Polski od konwencji stambulskiej to dążenie do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. W lipcu premier Mateusz Morawiecki skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek, który kwestionuje konwencję stambulską. Do tego samego TK trafił także wniosek, który kwestionuje miejsce Polski w UE. Od 6 lat wszystkie działania rządu PiS zmierzają do tego właśnie celu – powiedziała posłanka Małgorzata Niemczyk.

- Konwencja ustanowiona w roku 2011, ma bronić kobiety nie tylko z Polski i nie tylko Europy, ale wszystkie kobiety świata przed przemocą. Polska ratyfikowała ją w 2014 r. Przyjęły ją wszystkie państwa Unii Europejskiej poza Rosją i Azerbejdżanem. Niedawno konwencję wypowiedziała Turcja. Więc pomysł, aby tę konwencję wypowiedziała także Polska, kieruje naszą politykę w stronę autorytarnego systemu obowiązującego w tej chwili w tych krajach. To nie pierwszy taki przejaw wojny PiS-u z kobietami. Pierwszym było orzeczenie Trybunału Stanu, kierowanego przez magister Julię Przyłębską, w sprawie ograniczenia legalnej możliwości terminacji ciąży zagrożonej śmiercią dziecka lub jego nieodwracalną chorobą. To także była inicjatywa Ordo Iuris. Więc kto właściwie w Polsce rządzi? Czy rządzi prezes Jarosław Kaczyński, czy Ordo Iuris? Ciekawe, że w tym pierwszym, jak i drugim przypadku Prawo i Sprawiedliwość nie ma odwagi wystąpić otwarcie i powiedzieć: Tak, takie są nasze poglądy – dodała Iwona Śledzińska-Katarsińska. - Wypowiedzenie konwencji będzie wyprowadzeniem Polski z Europy. Mamy prawo przypuszczać, że ta ekipa, zanim w niesławie zejdzie ze sceny politycznej, gotowa jest ten swój cel osiągnąć. W Polsce co 40 sekund jakaś kobieta jest przedmiotem przemocy: przemocy fizycznej, słownej, ekonomicznej. Bo przemoc to nie tylko zmasakrowanie żony matki, siostry czy przyjaciółki. Przemoc to codzienne nękanie. Mobbing. To wyzwiska, to poniżanie. Przemoc ma bardzo różne oblicza, a ta konwencja, a mówi, jakie instrumenty musi uruchomić państwo, żeby tego typu działaniom zapobiegać.

- Sądzę, że większość przedstawicieli PiS w ogóle nie wie, o czym mówi. Nie przeczytali nigdy tej konwencji, a jeśli ją przeczytali, to znaczy, że przymierzając się do jej wypowiedzenia w oczywisty sposób akceptują przemoc – wypowiedziała się posłanka Agnieszka Hanajczyk.

Posłanki PO powiedziały, że PiS nie pierwszy raz idzie na wojnę z kobietami. Niewykluczone zatem, że Polki będą znów zmuszone walczyć o swoje wychodząc na ulice.

Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, potocznie konwencja stambulska, to konwencja o ochronie praw człowieka opracowana przez Radę Europy w celu zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, która została udostępniona do podpisu w dniu 11 maja 2011 r. w Stambule w Turcji. Konwencja ma na celu przeciwdziałanie przemocy, ochronę ofiar oraz „położenie kresu bezkarności sprawców”. Konwencja stwarza ramy dla prawnego przeciwdziałania wszelkim formom przemocy wobec kobiet na poziomie europejskim, a także zapobiegania, ścigania i likwidowania przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej. Konwencja zapewnia także specjalny mechanizm monitoringu, by zadbać o efektywne wdrożenie jej przepisów przez strony, które ją ratyfikowały. /Wikipedia/