MKTG SR - pasek na kartach artykułów
8 z 13
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Jak mówił nam Kamil Nowicki, na srebrnym, pozłacanym,...
fot. archiwum Dziennika Łódzkiego/archiwum Muzeum Miasta Łodzi

Łódzkie legendy. Tajemniczy Janusz był pierwszym mieszkańcem wsi, która stała się Łodzią?

Jak mówił nam Kamil Nowicki, na srebrnym, pozłacanym, wczesnobarokowym kielichu, który przetrwał do dzisiejszych czasów, ofiarodawca wyrył swe nazwisko. Po przetłumaczeniu z łaciny znajdujący się na kielichu napis brzmi: „Jan Mulenovic kościołowi chojeńskiemu ten przedmiot ofiarował w roku pańskim 1628”. Na monstrancji wygrawerowano zaś: „Wykonana została dla kościoła chojeńskiego w roku pańskim 1658”.

- Nie pojawia się tu nazwisko Jana Mulinowicza, ale zgodnie z tradycją, jego trzeba uznać za ofiarodawcę monstrancji - mówi Kamil Nowicki. - Innym śladem po życiu Jana Mulinowicza jest kula ze starego, drewnianego chojeńskiego kościoła. Wieńczy ona obecnie bramę wejściową na przykościelny teren od ul. Rzgowskiej. Na niej też pojawia się nazwisko Jana Mulinowicza. Wiele wskazuje, że był on także fundatorem tej wieżyczki.

Z rejonem Chojen wiąże się też inna legenda. Na skwerze im. Henryka Dubaniewicza, nazywanym dawniej skwerem Młodości, w okolicach ul. Paderewskiego, znajduje się rzeźba przedstawiająca siedzącą, młodą dziewczynę. Skwer powstał w 1964 r. Niedługo potem ustawiono na nim rzeźbę dziewczyny, którą wykonał i zaprojektował Kazimierz Moczkowski. Nazywana jest ona pomnikiem Moniki Łódzkiej.

- Jak mówi miejscowa legenda, przed wieloma laty matka porzuciła córkę w pobliskim parku - opowiada Kamil Nowicki. - Ale ruszyło ją sumienie. Wróciła do dziecka i do kocyka w którym było owinięte, przypięła karteczkę z następującą treścią: „Przyszłam na świat 4 maja, w dniu św. Moniki i dlatego dano mi to imię, jestem już ochrzczona z wody. Podobno dziecko znalazła łódzka rodzina. Przygarnęła je, ale z czasem oddała do Zakładu Wychowawczego w Warszawie. Tam dziewczynkę nazwano Moniką Łódzką.

Ponoć ten pomnik jest poświęcony tej dziewczynie. Zresztą okoliczni mieszkańcy dziewczynę z rzeźby nazywają Moniką. Wiąże się z nią jeszcze jedna legenda. Niektórzy twierdzą, że przed laty w miejscu, gdzie stoi ta rzeźba, był kiedyś staw. Utopiła się w nim młoda dziewczyna o imieniu Monika.

Zobacz również

Tygodniowy przegląd prasy we Władysławowie, (12.05-18.05.2024)

NOWE
Tygodniowy przegląd prasy we Władysławowie, (12.05-18.05.2024)

Przegląd tygodnia od 12.05 w Sztumie

NOWE
Przegląd tygodnia od 12.05 w Sztumie

Polecamy

Kolejne górskie wyzwanie w ORLEN Wyścigu Narodów. Dziś pod Szczyrbskie Jezioro

Kolejne górskie wyzwanie w ORLEN Wyścigu Narodów. Dziś pod Szczyrbskie Jezioro

Nintendo Switch w 2024 roku? Zobacz, ile kosztuje i czy warto kupić

Nintendo Switch w 2024 roku? Zobacz, ile kosztuje i czy warto kupić

Obywatelskie Wysłuchanie Publiczne na temat zmian w podstawie programowej już 18 maja

Obywatelskie Wysłuchanie Publiczne na temat zmian w podstawie programowej już 18 maja