Łódzki Festiwal Sztuki Światła w poszukiwaniu szczęścia. Program wydarzenia WIDEO

Light.Move.Festival, który zapewne tradycyjnie będzie gościł tłumy spacerowiczów, to liczne świetlne projekcje, animacje, instalacje, widowiskowe projekcje na elewacjach budynków, także koncerty i wystawy. Tegoroczna edycja wpisuje się, rzecz jasna, w świętowanie 600-lecia Łodzi.

- W roku 600-lecia naszego miasta i 200-lecia ulicy Piotrkowskiej proponujemy wyjątkową odsłonę festiwalu i głównej ulicy miasta - podkreśla Beata Konieczniak, dyrektor artystyczna łódzkiego festiwalu z Fundacji Lux Pro Monumentis, która jest organizatorem wydarzenia. - Animacje i mappingi będą wyświetlane aż na sześciu budynkach w pierzei ulicy, czyli Piotrkowska 53, 71, 90, 99, 147 i 149. Urodziny Łodzi podkreślimy także instalacją składająca się z 600 łódek płynących ulicą Piotrkowską. Zadbamy również o iluminację zieleni: drzew na Piotrkowskiej oraz parków Moniuszki i Sienkiewicza.

Jednym z najważniejszych punktów tegorocznego festiwalu ma być EC1. Mapping będzie prezentowany na charakterystycznej chłodni kominowej. Organizatorzy zaplanowali również iluminację postindustrialnych rzeźb, które dodatkowo wzbogacą wizualną przestrzeń dawnej elektrowni oraz przygotowany po raz pierwszy pokaz wewnątrz budynku - w hali maszyn.

- To działanie można nazwać rewolucją w programie festiwalowym - zapewnia Beata Konieczniak. - W hali maszyn pokażemy fantastyczną prezentację „Sense(s)” autorstwa francuskiej artystki Leslie Epsztein, która oferuje prawdziwie immersyjne doznania i zaangażowanie wszystkich zmysłów.

Wśród festiwalowych prezentacji będzie praca tajskiej grupy Decide Kit, znanej na świecie z tworzenia mappingów i animacji. Artyści swój projekt zaprezentują na eklektycznej kamienicy przy Piotrkowskiej 71, należącej kiedyś do Juliusza Pfeiffera - będzie to świetlna opowieść o nadziei i szczęściu „Light.Hope.Happiness”.

Największą zaś projekcję przygotuje hiszpańska grupa Romera Diseño e Infografia, specjalizująca się w tworzeniu projektów wizualnych dla telewizji, muzeów oraz koncertów. Artyści z Madrytu zaprezentują architektoniczny mapping, który ozdobi dwie kamienice przy Piotrkowskiej 147/149. A w parku Sienkiewicza będzie można podziwiać pracę Daniela Kurniczaka. Autor to nie tylko artysta wizualny, ale także kompozytor i producent muzyczny, który występował na międzynarodowych festiwalach, jak Space Ibiza w Hiszpanii, holenderskim Glow, Festiwalu Światła w Berlinie czy Light Night Leeds w Anglii. W Łodzi zaproponuje interaktywną instalację kamiennego kręgu „The Super Magic Stone Circle”, wzbogaconą muzyką.

Festiwal ze swoimi projekcjami, jak to się dzieje w ostatnich latach, wyjdzie poza ulicę Piotrkowską, np. tradycyjnie już iluminacja pojawi się na cerkwi św. Aleksandra Newskiego.

- Pragniemy, by nasz festiwal przyczyniał się do pokazywania Łodzi, jako miasta atrakcyjnego, otwartego, pozytywnego - zapewnia Beata Konieczniak. - Każdego roku odwiedzają nas tysiące gości nie tylko z Łodzi i regionu, ale i z całej Polski, a nawet z zagranicy. Pozostaje liczyć, że w tym roku dopisze nam pogoda.

Piotr Kurzawa, dyrektor Łódzkiego Centrum Wydarzeń, nie ma wątpliwości, że uczestnikom festiwalu i deszcz niestraszny: - Wielokrotnie byliśmy świadkami, że ludzie w Łodzi w każdych okolicznościach potrafią się doskonale bawić - zauważa.

Oprócz części głównej Light.Move.Festival Art, na program festiwalu złożą się: sekcja Music, czyli przystanki muzyczne w świetlnej oprawie oraz blok Edu. W wydarzeniach można uczestniczyć każdego dnia od godz. 19 do północy.