MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łódzki emeryt: ZUS jest mi winien 116 tys. złotych!

Krzysztof Zając
Uważa, że system emerytalny jest niesprawiedliwy. Blisko 80 -letni Marian Marciniak od 2002 roku walczy z przepisami krzywdzącymi starych emerytów. Mówi, że ZUS zaniża mu emeryturę o 700 zł miesięcznie  Dostaje 1300 zł „na rękę“.
Uważa, że system emerytalny jest niesprawiedliwy. Blisko 80 -letni Marian Marciniak od 2002 roku walczy z przepisami krzywdzącymi starych emerytów. Mówi, że ZUS zaniża mu emeryturę o 700 zł miesięcznie Dostaje 1300 zł „na rękę“.
Marian Marciniak, emeryt z ul. Gojawiczyńskiej na Dąbrowie, obliczył że ZUS jest mu winien 116 tysięcy złotych. Taką bowiem kwotę stracił w ciągu prawie 15 lat przez nieprawidłowe obliczenie emerytury.

Wyniki LOTTO, LOTTO WYNIKI

Blisko 80 -letni Marian Marciniak od 2002 roku walczy z przepisami krzywdzącymi starych emerytów.

Mówi, że ZUS zaniża mu emeryturę o 700 zł miesięcznie Dostaje 1300 zł „na rękę“.

List do najważniejszych

Pan Marian ma prawie 80 lat. Emerytem jest od 2002 roku i od samego początku walczy o należne mu pieniądze. Nieskutecznie jak na razie. Przegrał we wszystkich sądach, jego argumentów nie uznał Rzecznik Praw Obywatelskich, Prokurator Generalny, Minister Rodziny Pracy i Polityki Społecznej. Dlatego emeryt mimo podeszłego wieku nauczył się posługiwać internetem.

Założył na Facebooku stronę nazywającą się „Emerytura dziadka Franka”, a potem kolejną „Apel o zrozumienie”, gdzie nie tylko przedstawia własną sprawę, ale także publikuje wypowiedzi i artykuły z gazet i internetu o krzywdach innych emerytów.

Na swoich stronach napisał też w zeszłym tygodniu list otwarty do premier Beaty Szydło, opowiadając jak system emerytalny go oszukał. A ponieważ w odzew szefowej rządu nie wierzy, list rozesłał też pocztą internetową do stu posłów.

- Jak na razie przeczytało go trzech. Nikt nie zareagował - skarży się emeryt.

Pół wieku w pracy

Marian Marciniak do chwili przejścia na emeryturę miał przepracowane 35 lat i otrzymał świadczenie wynoszące 405,84 zł podczas gdy najniższa emerytura wynosiła wówczas 530 zł. By przeżyć, cały czas dodatkowo pracował.

- Dorabiam na portierni. Co kwartał składam wniosek o przeliczenie emerytury i rośnie mi ona o 5 zł. Tylko dzięki temu dostaję już 1300 zł na rękę - wyjaśnia mężczyzna.

Zły system
W 2002 r., gdy przechodził na emeryturę, sposób wyliczenia wysokości świadczeń opierał się na... dokumentach, które firmom wcześniej pozwalano zniszczyć! Dlatego w niektórych latach Marian Marcinak miał wpisane zarobki wynoszące zero złotych, chociaż nikt nie kwestionował, że był w tym czasie zatrudniony.

- Zmieniono to dopiero w 2008 r., nakazując w tzw. pustych latach wpisać minimalne ustawowe wynagrodzenie, co w żaden sposób mnie nie satysfakcjonowało, gdyż zarabiałem dużo więcej - opowiada pan Marian.

W 2011 r. miał nadzieję, że jego problemy się skończyły. Parlament bowiem kolejny raz wprowadził zmianę w wyliczeniu emerytur, ale okazało się, że dotyczy to tylko osób z kapitałem początkowym.

- Chodziło o sposób obliczania przeciętnego wynagrodzenia w danym roku. W 2011 r. przyjęto dwa różne sposoby jego wyliczania. Dla starych emerytów wybrano wariant mniej korzystny, przez co znowu straciłem - przekonuje Marian Marciniak, który wyliczył, że ZUS zaniża mu świadczenie o około 700 zł miesięcznie.

ILE POLACY MAJĄ MEDALI W RIO 2016? ILE MAMY MEDALI W RIO? POLSKIE MEDALE NA OLIMPIADZIE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany