Łódzcy terytorialsi ćwiczą ratowanie ofiar wypadków drogowych i katastrof budowlanych

Wyławianie zatopionego auta z wody, precyzyjne cięcie karoserii, odgruzowywanie i pomoc rannym w katastrofach budowlanych to tylko niektóre z elementów dwudniowego szkolenia żołnierzy należących do 9 Łódzkiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej. Podczas ćwiczeń na terenie Jednostki Wojskowej przy ul. Pryncypalnej przećwiczyli oni uwalnianie ludzi z pojazdów zatopionych w wodzie przy wykorzystaniu najnowszych narzędzi elektrohydraulicznych. Były to pierwsze tego typu ćwiczenia w Polsce. Żołnierzy WOT wsparli w strażacy z Komendy Miejskiej PSP w Łodzi. Ćwiczyli oni wspólnie pod okiem specjalistów z Niemiec i Wielkiej Brytanii.

- Najtrudniejsze jest opanowanie posługiwania się sprzętem, tutaj niezbędna jest praktyka-wyjaśnia mjr Arkadiusz Rubajczyk , rzecznik prasowy 9ŁBOT.
Dodaje, że duża waga sprzętu nie pozostaje bez znaczenia.

Terytorialsi ćwiczyli również udzielanie pomocy w przypadku katastrof drogowych.

- Podczas szkolenia uczyliśmy się m.in. rozcinania we właściwych miejscach różnego typu aut, zarówno tych napędzanych gazem jak i hybrydowych, tak żeby jak najszybciej i przy zachowaniu maksymalnego bezpieczeństwa uwolnić poszkodowanych – mówi st. kpr. Robert Słonina z 9 ŁBOT.

W dalszej części szkolenia, na specjalnie zaaranżowanym terenie budowy przy ul. Zgierskiej, żołnierze uczyli się odnajdywać uwięzionych pod gruzami w wyniku, bombardowań i katastrof budowlanych. Wykorzystali do tego specjalistyczny sprzęt elektrohydrauliczny i pneumatyczny.

W ramach dwudniowego kursu przeszkolono ponad 80 osób z zakresu poszukiwania i ratownictwa w warunkach miejskich.
Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że zadania WOT-u różnią się od tych, jakie mają pozostałe rodzaje sił zbrojnych w kraju. W czasie pokoju mają oni bowiem działać na terenie swojej „małej ojczyzny”, przeciwdziałać klęskom żywiołowym a także prowadzić akcje ratownicze w przypadku sytuacji kryzysowych.