Łódzcy taksówkarze sparaliżowali ruch w godzinach szczytu. Wspierają Strajk Kobiet. ZDJĘCIA
- Wspieramy kobiety i ich walkę o prawo do decydowaniu o sobie. Każdy z nas ma żonę, narzeczoną, dziewczynę. Na taksówkach jeździ też niemało kobiet. Podzielamy ich poglądy na ostatni wyrok TK, dlatego wyjeżdżamy na ulice - mówi pan Robert, który jest koordynatorem taksówkarskiej demonstracji.
Na parkingu przy al. Unii o godz. 15.30 zgromadziło się ok. 50 taksówek. Kierowcy jeszcze zjeżdżają tam z różnych części miasta. Około godz. 16 ich cała kolumna ma ruszyć w drogę z al. Unii w prawo - w Konstantynowską, a potem w al. Włókniarzy i pod estakadą wjadą w al. Mickiewicza. Przejazd zaplanowano: al. Bandurskiego, al. Mickiewicza i al. Piłsudskiego aż do ronda im. Inwalidów, gdzie taksówkarze chcą zawrócić i ponownie jadąc al. Piłsudskiego, chcą ok. godz. 18 dojechać na ul. Piotrkowską. Tam chcą spotkać się z uczestnikami kolejnej manifestacji (tzw. spaceru), którą na godz. 19 zwołano pod łódzkim biurem Prawa i Sprawiedliwości.
ZOBACZ ZDJĘCIA - KIKNIJ DALEJ
