Straż Miejska brutalnie skuła kierowcę! Siłą wyciągnęli go z taksówki i rzucili na ziemię!-FILM
Przedstawione w tej sprawie zarzuty to efekt zawiadomień złożonych przez pokrzywdzonego i Naczelnika Wydziału Skarg i Kontroli Straży Miejskiej w Łodzi. Łączą się one z interwencją podejmowaną przez straż miejską, w nocy 9 maja ubiegłego roku, w jednym z klubów przy ulicy Piotrkowskiej. Jak wynika z dokonanych ustaleń, w jej przebiegu, dwaj podejrzani stosowali wobec pokrzywdzonego przemoc, aby zmusić go do dwukrotnego przyjęcia mandatów w wysokości 500 złotych.
Rodzinne loty komendanta Działoszyńskiego
Następnie pokrzywdzony, wbrew swojej woli, został przewieziony przez 3 – osobowy patrol straży miejskiej na teren parku Helenów, gdzie pozwolono mu opuścić radiowóz. Tam, jak wynika z jego relacji, jeden ze strażników dwukrotnie uderzył go pałką w plecy i nogę. Po opuszczeniu radiowozu straży miejskiej , w rejonie parku, pokrzywdzony wezwał telefonicznie patrol policji. Następnego dnia złożył zawiadomienie o przestępstwie.
Zebrane w tej sprawie dowody to w szczególności zeznania przesłuchanych świadków oraz opinie biegłego z ZMS w Łodzi, dotyczące stwierdzonych obrażeń i możliwego mechanizmu ich powstania. Odtworzono także, w oparciu o GPS, trasę jaką bezpośrednio po interwencji przejechał radiowóz.
Podczas przesłuchania podejrzani nie przyznali się do zarzutów i odmówili złożenia wyjaśnień. Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w czynnościach służbowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"