Łódź. Kto nową pełnomocniczką prezydent Hanny Zdanowskiej ds. równego traktowania? "To polityczny interes"

Eliza Gaust na swoim stanowisku przepracowała ponad półtora roku - od listopada 2022 roku. Wygrała konkurs, ale z Urzędu Miasta Łodzi odejdzie w drugiej połowie lipca.

"(...) Nie przedłużono mi umowy, o czym dowiedziałam się parę dni temu. Może zapytacie też, kto będzie realizował rozpoczęte przeze mnie działania i czy będzie powołana/powołany nowa pełnomocniczka/nowy pełnomocnik ds. równego traktowania. Nie mam pojęcia. Ale niestety spodziewam się kroku wstecz. Nie wiem, co z działaniami międzywydziałowego zespołu ds. polityki równościowej, który zainicjowałam i z wdrażaniem Wieloletniego Programu Działań Antydyskryminacyjnych. Przez niespełna dwa lata udało mi się rozpocząć długofalowe procesy na rzecz wdrażania ramy praw człowieka w samorządzie, a także zrealizować 40 wydarzeń: szkoleń, warsztatów, debat, konferencji, kampanii - bez żadnego budżetu, podczas gdy koleżanki z innych miast na tym samym stanowisku dysponują dużymi środkami i mają dużo silniejsze umocowanie. Czy w łódzkim samorządzie prawa człowieka są priorytetem? Myślę, że na to pytanie odpowiecie sobie sami. Natomiast ja w dalszym ciągu będę działać w obszarze praw człowieka, bo na tym znam się najlepiej i to moje życie" - oświadczyła Eliza Gaust na portalu FB.

Pod postem Gaust mnóstwo komentarzy "branżowych", wszyscy zaskoczeni.

"Dopiero co, za sprawą Twojego starania, Łódź weszła do grona miast o najbardziej progresywnych kierunkach rozwoju tj. podejścia praw człowieka i realizacji zapisów Karty Praw Podstawowych na poziomie lokalnym rekomendowanych przez UE! - komentuje Anna Strzałkowska z Instytutu Miast Praw Człowieka - Pracujemy nad tymi tematami wspólnie od prawie 3 lat! Eliza Gaust, nie rozumiem tej decyzji. Wielka strata dla łódzkiego samorządu!

Z UMŁ płyną sygnały, że w Biurze Aktywności Miejskiej, w którego strukturach pracuje pełnomocniczka ds. równego traktowania, powstanie nowy zespół ds. integracji społecznej, a wśród zadań, którymi się zajmie, będą kwestie praw człowieka i równego traktowania. Zespół, a nie pojedynczy pełnomocnik, co ma pozwolić na dotarcie do większego grona odbiorców - ma to być krok naprzód.

Jednakże w mieście już słychać, kto ewentualnie miałby zastąpić Elizę Gaust. Otóż w kuluarach Rady Miejskiej krąży informacja, że może to być prof. Małgorzata Niewiadomska-Cudak. To była, wieloletnia radna Rady Miejskiej, przez lata związana z SLD, była przewodnicząca partii w województwie łódzkim, była wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej, a także była przewodnicząca Krajowego Forum Równych Szans i Praw Kobiet przy SLD . W 2021 r. odeszła z SLD, a wraz z trzema radnymi utworzyła klub Niezależni Socjaldemokraci. W drugiej części ostatniej kadencji bywała bardzo krytyczna wobec prezydent Hanny Zdanowskiej (PO). Na początku marca prof. Niewiadomska-Cudak wycofała się ze startu w wyborach prezydenta Łodzi "z powodów osobistych", zapowiadając jednak, że nadal będzie "aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym", choć poza samorządem. Nie wystartowała też do Rady Miejskiej, choć gdyby przyjęła ofertę Trzeciej Drogi miałaby wielkie szanse na mandat. Dziś w kuluarach Rady Miejskiej słychać, że wycofanie się prof. Niewiadomskiej-Cudak z wyborów prezydenta to efekt układu z prezydent Zdanowską i jej zapleczem, w zamian za stanowisko pełnomocniczki ds. równego traktowania lub inne, które powstanie w jego miejsce.

Małgosia oczywiście by tych wyborów nie wygrała, ale jest pewne, że kilka procent prezydent Zdanowskiej by urwała - mówi nam jeden z radnych klubów współrządzących Łodzią. - I to w sytuacji, gdy prezydent walczyła o każdy punkt procentowy, by jej wynik wyglądał jak najbardziej okazale skoro zapowiedziała, że to jej ostatnia kadencja. Jeśli to się sprawdzi, to Eliza Gaust okaże się ofiarą czysto politycznego interesu, za który zapłaci swoim stanowiskiem.

Tymczasem prof. Niewiadomska-Cudak, ostatnio skupiona na pracy ze studentami, zaprzecza informacjom, jakoby miała ofertę pracy w Biurze Aktywności Miejskiej.

Nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał - mówi krótko prof. Niewiadomska-Cudak.

Pojawiły się również komentarze, że Eliza Gaust mogła się narazić najbliższym współpracownikom prezydent Łodzi, gdy od urzędników odpowiedzialnych za profil Łodzi na FB domagała się wystosowania publicznych przeprosin i usunięcia z profilu miasta mema, do którego wykorzystano wizerunek kobiety chorej psychicznie. "Osoby tworzące oficjalny kanał promocji naszego miasta powinny być wyczulone na to, czy zamieszczane przez nie materiały nie obrażają danych osób lub grup. Publiczne wyśmiewanie i piętnowanie osób chorych psychicznie bardzo źle świadczy o profilu Łodzi" - oświadczyła wówczas Eliza Gaust.