ŁKS - Znicz Pruszków 1:1. To nie była udana próba generalna dla ,,Rycerzy Wiosny''

Z całą pewnością sympatycy ,,Rycerzy Wiosny" mieli prawo liczyć na na nieco więcej. Inna sprawa, że, jak zawsze zresztą, prawdziwą weryfikacją tego, jak drużyna prowadzona przez trenera Kazimierza Moskala jest przygotowana do sezonu będzie dopiero liga.

To goście wyszli na prowadzenie. W 40 minucie z pola karnego uderzał Maciej Firlej, piłka odbiła się jeszcze od Marcela Wszołka i zupełnie zaskoczyła Dawida Arndta

Do wyrównania doprowadził tuż przed ostatnim gwizdkiem arbitra jeden z pozyskanych w tym okienku transferowym zawodników, Dawid Kort, ładnie strzelając bezpośrednio z wolnego

W 70 min czerwoną kartką został ukarany Hiszpan Nacho Monsalve (po przepychance między zawodnikami obu zespołów).

Dwóch ełkaesiaków doznało w trakcie spotkania urazów, byli to Bartosz Biel oraz Pirulo. Nieco gorzej wygląda sytuacja z tym drugim, ale wkrótce obaj powinni być do dyspozycji szkoleniowca.

Za tydzień (sobota, 20) ŁKS rozpocznie na własnym stadionie pierwszy mecz rundy jesiennej. Rywalem łodzian będzie GKS Katowice

ŁKS Łódź - Znicz Pruszków 1:1 (0:1)
0:1 - Maciej Firlej (41), 1:1 - Dawid Kort (90).
ŁKS: Dawid Arndt - Nacho Monsalve (72, Lorenc), Władysław Ochronczuk (68, Jan Kuźma), Nelson Balongo (81, Maciej Radaszkiewicz), Dawid Kort, Oskar Koprowski (68, Maciej Dąbrowski), Michał Trąbka (81, Mateusz Kowalczyk), Pirulo (46, Javi Moreno), Bartosz Biel (81, Kelechukwu Ibe-Torti), Bartosz Szeliga (68, Adam Marciniak), Marcel Wszołek (68, Kamil Dankowski).