Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. To był fatalny sezon łodzian. Czy klub się jeszcze podniesie?

Jan Hofman
Jan Hofman
Lucyna Nenow / Polska Press
Cudu nie było Piłkarze ŁKS już w trakcie spotkania w Katowicach, przegrali 0:2, wiedzieli, że nie zdołają awansować do baraży o piłkarską ekstraklasę.

Świadomość, że wysiłek jest daremny sprawiła, że łodzianie już w pierwszej części spotkania wrzucili na jałowy bieg, co wykorzystała przeciętna drużyna GKS Katowice.
Gospodarze zdobyli dwa gole, tuż przed końcem pierwszej części spotkania i kilkadziesiąt sekund po przerwie. Drugi był zasługą Macieja Dąbrowskiego, który próbując wybić piłkę po strzale rywala ,uczynił to ta niefortunnie, że skierował ją do własnej bramki. Trzeba przyznać, że stoper ełkaesiaków miał koszmarną końcówkę sezonu, bo wiele goli, które stracił ŁKS, to jego zasługa.
Czy to był najsilniejszy skład łodzian? Pewnie nie i wszystko wskazuje na to, że grali ci, którym się jeszcze co nieco chciało. Nie było zatem udanego pożegnania w rozgrywkami.
Łodzianie znów spisali się słabo i nie ma się co dziwić, że wrócili ze Śląska na traczy. To nie był chyba przypadek. W końcówce sezonu wyraźnie było widać, że zespół jest w głębokim sportowym kryzysie, o czym świadczyły wyniki sześciu ostatnich spotkań. ŁKS potrafił pokonać tylko spadkowicza, czyli Górnika Polkowice, pozostałe pięć pojedynków przegrał. Prawdziwa kląska wizerunkowa, nie tylko zawodników i trenera tej drużyny.
Otwarte pozostaje pytanie, czy klub z al. Unii zdoła się utrzymać na powierzchni. Finansowe kłopoty są potężne, co ewidentnie przełożyło się na poczynania i grę piłkarzy. Widać było wyraźnie, że zawodnicy nie chcieli ginąć za klub. Owszem pojawiali się na boisku, ale tylko chyba po to, by nikt im nie zarzucił, że nie wywiązali się umów w kontraktach.
ŁKS zakończył rozgrywki na dziesiątej pozycji, a więc o pięć miejsc niżej niż w poprzednim sezonie.
Teraz musi nastąpić czas rozliczeń!!!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany