1/5
Stanisław Syguła, biznesmen, futbolowy działacz i partner...

Stanisław Syguła, biznesmen, futbolowy działacz i partner techniczny klubu z al. Unii, jest, delikatnie mówiąc, zdegustowany postawą piłkarzy ŁKS.

Nie owija w bawełnę, mówi wprost, co sądzi o obecnej sytuacji w klubie.

Czytaj na kolejnym slajdzie

2/5
Druga część sezonu ekstraklasy miała należeć do „Rycerzy...

Druga część sezonu ekstraklasy miała należeć do „Rycerzy Wiosny”. Tak pan przynajmniej niedawno twierdził...

Rzeczywiście, w swojej naiwności wierzyłem, że zimowa przerwa została dobrze wykorzystana przez działaczy i trenera piłkarzy ŁKS. Miałem nadzieję, że trzytygodniowe zgrupowanie w Turcji i znaczne wietrzenie ekstraklasowej szatni przyniosą oczekiwane rezultaty, czyli poprawę stylu gry drużyny ŁKS, a co za tym idzie długo wyczekiwane przez wszystkich zwycięstwa. Sympatycy klubu z al. Unii liczyli na olbrzymi powiew optymizmu. Niestety, po obejrzeniu dwóch wiosennych pojedynków beniaminka ekstraklasy, znów my wszyscy, którzy kibicujemy łódzkiej drużynie, mamy wisielcze nastroje. Miało być radośnie, pozytywnie i wesoło, a jest smutno i aż nadto ponuro. Nie takiego ŁKS oczekiwaliśmy.

Zobacz na kolejnym slajdzie

3/5
Po meczu z Wisłą Płock trener dziękował piłkarzom.  Nie było...

Po meczu z Wisłą Płock trener dziękował piłkarzom. Nie było chyba zatem tak źle?

Irytuje mnie , kiedy na pomeczowej konferencji trener uniżenie dziękuję zawodnikom za to, że włożyli w ten mecz serce i znaczny wysiłek. To ja się pytam, jakie obowiązki piłkarzy zostały zapisane w ich kontraktach. Czy przypadkiem nie to, że mają grać i walczyć z całych sił dla swojego pracodawcy? To zakrawa na marny kabaret, kiedy trener, po żenująco słabym spotkaniu, głaszcze po głowach zawodników. Wszyscy przecież widzieli, że góra czterech walczyło i grało, w tym osiemnastoletni młodzian, na poziomie ekstraklasy. Na postawę pozostałych wypada tylko spuścić zasłonę milczenia. Wchodzi na to, że trener z poziomu ławki rezerwowych nie dostrzegł słabej sportowej jakości swojej drużyny i tego spotkania. Może zatem trzeba porozmawiać kibicami, oni z trybun dobrze wszystko widzieli.


Zobacz na kolejnym slajdzie

4/5
Kibice też tak surowo oceniają postawę ŁKS?...

Kibice też tak surowo oceniają postawę ŁKS?

Po tym meczu jeden z fanów tak podsuwał ostatni występ piłkarzy łódzkiej drużyny. „Zagraliśmy takie „pitu-pitu”, niby poprawnie, ale nadal jest to, co najwyżej, „Barcelona dla ubogich”, a nie drużyna wojowników walcząca o życie dla klubu. Nic dodać, nic ująć. Jednym słowem obraz nędzy i rozpaczy”.

Nie tak dawno prezes Tomasz Salski mówił, że z Kazimierzem Moskalem nawet do pierwszej ligi...

A ja odpowiem przewrotnie. Nie tak dawno temu, a ja dobrze pamiętam te czasy, piłkarscy trenerzy trzymali się niepisanych zasad, pewnego zawodowego kodeksu. Kiedy drużynie wyraźnie nie szło, szkoleniowiec oddawał się do dyspozycji zarządu. Teraz nad słabą grą przechodzi się do porządku dziennego. Szuka usprawiedliwień i alibi dla wszystkich w klubie. Nie mogę się z tym pogodzić. Wszystko wskazuje na to, że w ŁKS zupełnie nie wyciągnięto wniosków ze zmarnowanej jesieni.


Zobacz na kolejnym slajdzie

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

W Łodzi świętowano Dzień Rodziny

W Łodzi świętowano Dzień Rodziny

Linia 43 niestety nie dojedzie do centrum Łodzi!

Linia 43 niestety nie dojedzie do centrum Łodzi!

Zakończył się kompleksowy remont Inowrocławskiej

Zakończył się kompleksowy remont Inowrocławskiej

Zobacz również

W Akademii Sztuk Pięknych bez zmian

W Akademii Sztuk Pięknych bez zmian

Linia 43 niestety nie dojedzie do centrum Łodzi!

Linia 43 niestety nie dojedzie do centrum Łodzi!