Zasłużone zwycięstwo łódzkiej drużyny. Ełkaesiacy wykazali się wyższą kulturą gry i przez większość czasu kontrolowali wydarzenia na boisku. Na pewno zawodnikom obydwu drużyn nie sprzyjała pogoda. W takim upale trudno walczyć na pełnych obrotach przez cały mecz.
Goście jedynie w pierwszych dziesięciu minutach spotkania próbowali dotrzymać kroku pierwszoligowcowi. I trzeba przyznać, że mieli nawet szanse na zdobycie gola, ale nie były one zasługą ich ciekawych akcji, a błędów popełnianych przez obrońców drużyny z al. Unii. Po sześciuset sekundach gry, większy lub mierniejszy błąd, miał na koncie każdy defensor ŁKS, a także duński pomocnik - Rygaard.
Na szczęście doskonale dysponowany był Kozioł, który za każdym razem stawał na wysokości zadania. To dzięki jego dobrym interwencjom wynik nie uległ zmianie.
Później do głosu doszli gospodarze, a efektem kliku ciekawych akcji był dwie bramki. Przy pierwszej asystował Klimczak, a wykańczał Pirulo, przy drugiej Rygaard , a do siatki trafił Trąbka.
Także po przerwie sytuacja nie uległa zmianie, choć goście na początku spotknia zdobyli kontaktowego gola. Później jednak ŁKS nadal dominował i po sześćdziesięciu minutach trener Kibu Vicuna zdecydował się wymienić całą jedenastkę. Nie zmieniało to układu sił na boisku, łodzianie zdobyli kolejną bramkę. Na listę strzelców wpisał się Janczukowicz.
Zmagania ełkaesiaków na boisku przy ul. Minerskiej śledziło przeszło trzystu kibiców ŁKS.
W sobotę kolejny sparing. Tym razem łodzianie zagrają przy al. Unii z innym pierwszoligowcem - Koroną Kielce. Sprzedaż biletów na ten mecz rozpoczęła się już wczoraj. Obejrzy go 902 widzów, cena wejściówki 10 zł, VIP - 15 złotych
ŁKS - KKS Kalisz 3:1 (2:0)
1:0 Pirulo (18), 2:0 - Trąbka (43), 2:1 - Majewski (47), 3:1 - Janczukowicz (85)
ŁKS Łódź: Marek Kozioł (60, Dawid Arndt) -, Mateusz Bąkowicz (60, Bartosz 3. Adrian Klimczak (60, Oskar Koprowski) - Pirulo (60, Maciej Wolski), Maksymilian Rozwandowicz (60, Piotr Gryszkiewicz), Mikkel Rygaard (60, Jan Kuźma), Michał Trąbka (60, Ricardinho), Kelechukwu Ibe-Torti (60, Javi Moreno) - Stipe Jurić (60, Piotr Janczukowicz).
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco