Co stało się z ŁKS w tym sezonie?
Łuksz Piątek: To była głowa. Zawodnicy byli przyzwyczajeni do zwycięstw, do kolejnych sukcesów. Gdy przestało się układać, pojawił się problem z mentalnością. Nie było już tak łatwo, wygranie dwóch meczów z rzędu było trudne. Na pewno moment, w którym doznaliśmy ośmiu porażek z rzędu, mocno wpłynął na resztę sezonu. Strata robiła się coraz większa, nawet przełamanie niewiele pomogło. Brakowało serii zwycięstw. Czas pokazał, że niewiele dała nawet zmiana trenera.Wiedzieliśmy, że w poprzednich latach drużyny, które awansowały również szybko spadały z ligi. Nie myśleliśmy jednak, że to spotka także nas. Życie to zweryfikowało. Byliśmy po prostu najsłabsi, bo to pokazuje tabela.
Paulo Sousa nowym trenerem polskiej kadry