Bobek to rodowity łodzianin. Jest wychowankiem Akademii ŁKS i co ciekawe, jego przygoda z klubem rozpoczęła się od udziału w turnieju międzyszkolnym, na którym został wypatrzony przez trenerów Akademii ŁKS. Postępy, jakie od tego czasu zrobił mający już 192 cm wzrostu bramkarz (i uczeń Szkoły Marcina Gorata) robią wrażenie.
Jego talent poparty sumienną pracą nie uszedł uwadze szkoleniowców Akademii ŁKS, selekcjonerów młodzieżowych reprezentacji Polski i sztabowi pierwszej drużyny łódzkiego klubu. Ełkaesiak otrzymuje regularne powoływania do kadr młodzieżowych biało-czerwonych, a ostatnio wraz z zespołem do lat 19 brał udział w mistrzostwach Europy, co oczywiście ma związek z jego świetną postawą w lidze. Wielka szkoda, że w trakcie tego turnieju musiał siedzieć na ławce rezerwowych.
W ubiegłym sezonie Aleksander Bobek rozegrał w barwach ŁKS 24 spotkania na zapleczu ekstraklasy (oraz cztery w trzecioligowych rezerwach i jeden w Pucharze Polski), a poza trzema obronionymi karnymi w lidze, zaliczył też wiele innych bardzo ważnych interwencji, które pomogły zespołowi awansować do krajowej elity
Czuję ekscytację. Każdy mecz będzie w ekstraklasie rozgrywany na dużym stadionie, z dużą liczbą kibiców. Pod względem medialnym to także coś innego niż pierwsza liga. Za dzieciaka zawsze marzyło się o tej ekstraklasie. Teraz dochodzi do ciebie, że to marzenie się ziściło i sam masz szansę w niej zagrać, w dodatku w barwach ŁKS. Uważam, że czas pokaże. Nie ma żadnych barier postawionych. Wiadomo, jesteśmy beniaminkiem. Dla mnie przede wszystkim najważniejsze jest, żeby od początku dobrze zacząć i w każdym meczu regularnie punktować. Moim zdaniem to jest kluczowe, a nie ma co sobie narzucać żadnej presji i celować w jakieś miejsca. Po prostu grać solidnie i regularnie punktować w tej ekstraklasie. Uważam, że to będzie klucz do sukcesu - mówi Bobek cytowany przez oficjalny portal klubu z al. Unii
ZOBACZ WIDEO OPUBLIKOWANE PRZEZ ŁKS TV
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
