Light.Move.Festival 2018 - co koniecznie trzeba zobaczyć. TOP 10 tej edycji Festiwalu Świtała [zdjęcia]

Fundacja Lux Pro Monumentis, organizator festiwalu, ujawniła największe atrakcje nadchodzącego wydarzenia, które zawita w tym roku w zupełnie nowe zakątki centrum.

– Do TOP 10 festiwalu z pewnością należeć będą mappingi. Ten na pl. Wolności, który nawiązuje do filmu, w tym do łódzkiej Filmówki. To także pl. Dąbrowskiego, gdzie na Teatrze Wielkim pokazywane będzie dzieło odnoszące się do uzyskania praw wyborczych przez kobiety, co nastąpiło równo 100 lat temu. To także cerkiew Aleksandra Newskiego, która feerią barw i światłem uwydatniającym piekno otaczającej ją przyrody zaskoczy nas wszystkich – wylicza Beata Konieczniak, twórczyni Light.Move.Festival. – Koniecznie zobaczyć trzeba mapping, który będzie wyświetlany na budynku kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 76. Godna polecenia jest praca polskiego artysty mieszkającego we francji, który zaprezentuje swoją pracę na północnej elewacji dworca Łódź Fabryczna. To będzie 60 metrów animacji!

Oprócz mappingów, zachwycać mają instalacje świetlne z ogromnym projektem „Century Gate” na czele , który na ul. Piotrkowskiej będzie ciągnął się od ul. Próchnika do ul. Traugutta. W pasażu im. Schillera stanie 12-metrowe Drzewo Motyli („Butterfly Tree”).
Do parku Staromiejskiego powraca Laser Show – pokaz świetlny stworzony przy użyciu laserów oraz instalacje grup artystycznych, m.in. projekt polskich artystów, którzy z nitek mają stworzyć tam prawie gotyckie sklepienie. W Manufakturze, na Rynku Włókniarek Łódzkich, stanie spektakularna „House of Cards”.

– Mamy też co najmniej dwadzieścia mniejszych instalacji, przystanki muzyczne, animacje. Serdecznie zapraszam 28 września. Otwieramy na placu Wolności – zaprasza Konieczniak.

Zobacz też: