MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Leszczak i Koterski. Kochająca rodzina „na dwa mieszkania”

Jan Hofman
Zawsze się nam wydawało, że ludzie wiążą się ze sobą, tworzą związki po to, by być razem, cieszyć się bliskością drugiej osoby, pielęgnować z bliska związek.

Okazuje się jednak, że jesteśmy zacofańcami, wręcz jaskiniowcami, którzy nie mają bladego pojęcia o nowoczesnych relacjach między ludźmi, który uważają się za pary, ba! - mają nawet wspólne dzieci.

Modelowym przykładem nowoczesnego, rodzinnego życia, jest związek Marceli Leszczak i Miśka Koterskiego. Wydaje się, że nieco w tej nowoczesności zagubił się ich syn.

5-letni Fryderyk jest już na tyle duży, że zauważył, iż życie jego rodziny różni się nieco od codzienności rówieśników, z którymi obcuje. Chodzi o to, że jego rodzina prowadzi życie „na dwa mieszkania”. On jest z mamą w jednym, a tata mieszka sam w drugim.
Zatroskany chłopiec pytał rodzicielkę o tę sytuację, bo coś mu się jednak nie zgadzało w tym wszystkim.

Mama wytłumaczyła mu sedno zagadnienia i przy okazji na Instagramie opowiedziała o tej sytuacji internautom.

- Mieszkanie osobno wynika z wygody - napisała była uczestniczka „Top Model”. Ja mieszkam tuż przy centrum, a Michał dosłownie kawałek ode mnie. Jak wraca z pracy, to odpoczywa, ma czas dla siebie, ma swoją przestrzeń, nie ma obowiązków związanych z życiem codziennym czy dzieckiem, a kiedy ma na to przestrzeń i czas, to się widzimy, spędzamy ten czas razem.
- Dotychczas to funkcjonowało dobrze i sprawnie. Żadne z nas nie czuło się poszkodowane, bądź źle traktowane w tym schemacie.

Myślą o drugim dziecku

Jakiś czas temu Marcela wyznała, że chciałaby, by po jej domu biegała gromadka pociech.
- Sam byłem jedynakiem, więc chętnie podarowałbym Frysiowi piękny prezent w postaci brata lub siostry - mówi Misiek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany