Odstąpienie od umowy
Gdy po świętach skuszą nas akwizytorzy, firmy wysyłkowe lub prezenterzy na jakikolwiek zakup, to w terminie czternastu dni kalendarzowych będziemy mogli odstąpić od umowy (obecnie jest dziesięć dni) bez podawania przyczyny. Oświadczenie możemy wysłać nawet w ostatnim dniu i nie ma znaczenia, że sprzedawca otrzyma je po upływie tego terminu.
Należy pamiętać, że termin liczy się od następnego dnia po tym, w którym otrzymaliśmy towar. Ale jeżeli firma nie poinformowała o prawie do odstąpienia od umowy zawartej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa, termin na odstąpienie od niej wydłuża się aż do dwunastu miesięcy! To kolejna istotna zmiana na korzyść klientów.
Po otrzymaniu takiego oświadczenia sprzedawca musi niezwłocznie – nie później niż w terminie czternastu dni kalendarzowych – zwrócić wszystkie płatności, w tym również koszty dostarczenia nam towaru. Ale firma może wstrzymać się ze zwrotem pieniędzy do chwili, gdy otrzyma zwracany produkt, a my mamy na wysyłkę czternaście dni od chwili odstąpienia od umowy.
Koszty związane z odesłaniem towaru do sprzedawcy pokrywamy z własnej kieszeni. Tylko gdy odstępujemy od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa, a charakter zakupionego towaru uniemożliwia odesłanie go zwykłą pocztą, przedsiębiorca ma obowiązek odebrać tę rzecz na własny koszt.
Ustawa sprecyzowała, co możemy zrobić z kupioną rzeczą w ciągu tych czternastu dni. Nie możemy bowiem jej swobodnie używać. Mamy prawo ją przetestować i sprawdzić tak samo, jak robilibyśmy to w sklepie. Odpowiadamy bowiem finansowo za każde zmniejszenie wartości towaru w okresie, gdy mamy go w domu.
Umowa zawarta przez telefon
Zmorą, szczególnie starszych ludzi, byli do tej pory akwizytorzy telefoniczni tak formujący pytania, że nie byliśmy świadomi tego, że zawieramy jakąkolwiek umowę. Od 25 grudnia nie będzie to możliwe.
W przypadku sprzedaży usług lub towarów przez telefon przedsiębiorca jest zobowiązany do poinformowania – na początku rozmowy – o jej celu. Musi też dokładnie podać, kim jest lub w czyim imieniu dzwoni. Najważniejsze jednak, że nie jest możliwe skuteczne zawarcie umowy tylko na podstawie naszej zgody wyrażonej w czasie rozmowy telefonicznej z firmą lub akwizytorem.
Jeśli w trakcie rozmowy telefonicznej proponuje się nam zawarcie umowy, musi zostać potwierdzona jej treść na papierze lub innym trwałym nośniku. Po otrzymaniu takich informacji mamy prawo zapoznać się z oferowanymi warunkami. Dopiero gdy złożymy pisemne oświadczenie, że zgadzamy się na proponowaną ofertę, umowę uznaje się za zawartą.
Takie oświadczenie możemy wysłać też przez internet. W rozmowie telefonicznej możemy zatem zgodzić się na wszystko, ale jeżeli nie zaakceptujemy warunków umowy przesłanych na piśmie, to telefoniczne zobowiązania nie będą miały mocy prawnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!
- Tak dziś wygląda Małgorzata Maier z "Big Brothera". Uwierzycie, że ma 57 lat?!