Lekka atletyka. Mistrzostwa Europy w Rzymie. Łodzianka Klaudia Wojtunik wytrzymała presję i awansowała

Pierwszego dnia zmagań najlepszych na Starym Kontynencie ,,biało-czerwoni" nie wywalczyli żadnego medalu, było jednak chwialmi bardzo ciekawie.

Jeśli chodzi o sportowców z klubów województwa łódzkiego, to na Półwyspie Apeniński udało się ich sześcioro. Byli to: Klaudia Wojtunik (AZS Łódź, 100 metrów przez płotki), Maksymilian Szwed (AZS, 400 m, 4 x 400 m i 4 x 400 mix), Robert Urbanek (rzut dyskiem), Maher Ben Hlima (RKS Łódź, chód na 20 kilometrów), Kajetan Duszyński (AZS) oraz Mateusz Rzeźniczak (MKS Aleksandrów Łódzki, obaj na 4x400 m i 4x400 mix). Niektórzy z nich zakończyli już swój udział

Swoją szansę jak najbardziej wykorzystała Wojtunik, która awansowała do półfinału po.. samotnym powtórzonym biegu. Najpierw została bowiem zdyskwalifikowana za falstart w eliminacjach (według wskazań aparatury zbyt wcześnie poruszyła stopą i otrzymała od sędziów czerwoną kartkę). Działacze złożyli jednak protest, który został uwzględniony. W samotnym biegu płotki zostały rozstawione na trzech torach, a łodzianka pobiegła na środkowym. Musiała uzyskać wynik 13,23 sekundy lub lepszy. I to się jej powiodło, zmierzono bowiem czas 13,22 (rekord życiowy Klaudii to 12,97). W półfinałach wystartują także: Pia Skrzyszowska, Marika Majewska i Klaudia Siciarz. Półfinały odbędą się w sobotę od godziny 20.12, zaś finał także w sobotę o 22.08.

Bardzo mi się podoba określenie, że to był ,,dzień świra''. Sama siebie mogę nazwać małym świrem. Nie wiem, co mam powiedzieć. Były wszystkie emocje świata. Cieszę się, że wywalczyłam awans mimo czterech kroków pomiędzy drugim i trzecim rozstawem, bo potem przeszłam na trzy i walczyłam do końca - stwierdziła Wojtunik, cytowana przez ,,PAP"

Sztafeta mieszana 4 x 400 m w składzie: Karol Zalewski, Marika Popowicz-Drapała, Szwed i Aleksandra Formella zajęła siódme miejsce. Polacy startujący bez utytułowanej Natalii Kaczmarek uzyskali czas 3.15,32 min i nie nawiązali walki o czołowe lokaty. Na podium stanęli zaś Irlandczycy, Włosi i Holendrzy.

Do finału rzutu dyskiem nie zakwalifikował się doświadczony Urbanek. W eliminacjach uzyskał bowiem zaledwie 60,75 metra i zajął dopiero dziesiąte miejsce w swojej grupie. W rozmowie z portalem sportowefakty.pl Urbanek przyznał, że myśli o zakończeniu kariery, dodając, iż w trakcie treningów uzyskuje lepsze rezultaty. Awansowało dwunastu zawodników. W tym Oskar Stachnik (62,52)