Legendarne ulice w Łodzi: Limanowskiego, Abramowskiego, Włókiennicza. Klimat tych ulic przeszedł do historii
W 1957 roku nazwę ulicy zmieniono na Włókienniczą. W nowych czasach zniknęło z niej większość melin. Kiedyś znalazło się je w niemal każdej kamienicy. Miały swoją ochronę: przed bramą stało kilku chłopaków i pilnowało "porządku". Zresztą "meliniarze" musieli dbać o "towar". Kiedyś jeden sprzedał klientowi zamiast wódki - ...wodę. Jednak drugi raz tego już nie zrobił. Klienci przyszli do niego ponownie i wymierzyli kijami sprawiedliwość. Najsłynniejszą melinę nie tylko na ul. Włókienniczej, ale podobno w całej Łodzi prowadził "Edek - lodziarz". O której godzinie by się do niego nie poszło, to zawsze "ćwiartką" poratował. "Edek - lodziarz" dawno już nie żyje. Starsi mieszkańcy ul. Włókienniczej opowiadają, że jego pseudonim wziął się stąd, że matka Edka robiła lody, a ojciec je sprzedawał. Z czasem przerzucili się na alkohol, a syn przejął rodzinny interes...