Las na Lublinku w Łodzi obroniony. Zamiast hal magazynowych czy bloków powstanie 30-hektarowy park leśny

Chodzi o teren, na który ostrzyły sobie zęby firmy deweloperskie, na działki, które las porasta. M.in. przy ul. Pienistej, Sołtyka i Laskowickiej. Teren miał być przekształcony w przemysłowo- usługowy, co w praktyce oznaczało wycinkę, postawienie hal magazynowych, przemysłowych czy centrów logistycznych. Wybuchły protesty mieszkańców.

Nowy park leśny będzie znajdować się na południu od ulicy Pienistej. Obejmie również duże pasy zieleni biegnące dalej na południe, w kierunku ulicy Prądzyńskiego. Zostanie ochroniony przed wycinką i zabudową w najbardziej trwały sposób, czyli przez przyjęcie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.

- Zapewniliśmy wszystko, co miasto mogło zaoferować. Kilkadziesiąt hektarów terenów objętych projektami planów zagospodarowania przestrzennego będzie chronionych. Nie będzie żadnych wycinek na tamtejszych terenach należących do miasta - mówił na konferencji prasowej wiceprezydent Łodzi Adam Pustelnik.

- Cieszymy się, że po wielomiesięcznych trudnych negocjacjach udało się wypracować kompromis. Cieszymy się także, że udało się ochronić połowę tego terenu, na którym zostanie ustanowiony park Zielony Lublinek z infrastrukturą do wypoczynku dla dzieci i dorosłych, miejscem do spacerów. Zapewnimy również zwierzętom dobre warunki bytowe - mówi Anna Milo-Certa ze Społecznego Komitetu Ochrony Lasu Lublinek, który włączył się w walkę o las.

- Przypomnę, że na początku parku nie planowano, miały być minimalne strefy buforowe, a doszliśmy do zieleńca sporej wielkości, ponad 30-hektarowego, ciągnącego się od ulicy Pienistej, przez ulicę Maczka, aż do ulicy Dennej. Wypada wyrazić nadzieję, że będzie to początek współpracy mającej na celu uratowanie jak największej powierzchni terenów zielonych - mówi Łukasz Kołczyk, drugi reprezentant Komitetu.

Najważniejsze założenia nowego zieleńca są tożsame z tymi obowiązującymi w innych parkach tego typu w Łodzi, są to naturalne urządzenie, ochrona istniejącej zieleni, minimalna ingerencja. Ale zakłada się też wprowadzenie udogodnień dla mieszkańców, m. in. funkcji rekreacyjnych.
- Ta koncepcja pozwala nam też na rozciągnięcie kompleksu właściwego lasu Uroczyska Lublinek wzdłuż ulicy Pienistej do ulicy Dennej i aż do doliny rzek Karolewki i Jasień. To jest z wielkim pożytkiem dla przyrody, a jednocześnie pozwoli zachować funkcjonalność terenu dla mieszkańców. Niektóre fragmenty obszaru, o którym mówimy, włączymy do kompleksu Uroczyska Lublinek, czyli lasu miejskiego, większość pozostanie parkiem leśnym - wyjaśniał Maciej Riemer, dyrektor Departamentu Ekologii i Klimatu UMŁ.

Wstępne propozycje aranżacji parku, która rozpocznie się przypuszczalnie w lutym przyszłego roku, obejmują polanki, ścieżki dla spacerujących, a także małą infrastrukturę dla najmłodszych, m.in. mini park linowy. Znajdujące się tam drzewa zostaną poddane pielęgnacji.
Park zostanie utworzony na terenie należącym do miasta. Drugi sporny obszar ma powierzchnię 40 hektarów, część działek jest prywatnych. Miasto zapowiada, że chce je wykupić od właścicieli, włączyć do istniejącego już parku i tak samo chronić przed presją deweloperską, inwestycyjną czy wycinką.