Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lany poniedziałek. Pięć lat więzienia za śmigus-dyngus? [JAKIE KARY GROŻĄ ZA PRZESADĘ W LANIU WODY]

AIP
Krzysztof Szymczak
Naprawdę można pójść do więzienia na pięć lat za zabawę w "śmigus - dyngus"? Nie przesadzamy czasem? No! Może trochę. Ale po pierwsze nie za samą zabawę, a właśnie za przesadzanie z zabawą w lany poniedziałek. A po drugie artykuł 288 kodeksu karnego rzeczywiście przewiduje nawet 5 lat (najmniej 3 miesiące) więzienia dla kogoś kto "cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku".

Musi to być rzecz warta więcej niż 420 złotych. Wystarczy więc oblać wodą z wiadra kogoś kto ma markowy garnitur albo płaszcz. I już jest przestępstwo.
Z kronikarskiego obowiązku dodajmy, że paragraf drugi wspomnianego artykułu z kodeksu karnego przewiduje znacznie łagodniejszą karę bo najwyżej roku więzienia o ile sąd uzna przestępstwo za "przypadek mniejszej wagi". - Uszkodzenie rzeczy o wartości mniejszej niż 420 złotych jest wykroczeniem - mówi Paweł Petrykowski - rzecznik dolnośląskiej policji. Grozi za nie kara aresztu (czyli do 30 dni), ograniczenia wolności (czyli prace społeczne) albo grzywna (czyli maksymalnie 5 tysięcy złotych).

Właśnie uszkodzenie cudzej rzeczy - choćby ubrania - to wykroczenia albo przestępstwa, których obawiamy się w "śmigus-dyngus". Rzecz jasna ze strony chuliganów, którzy ludową tradycję traktują jako pretekst do łamania prawa. - W poniedziałek wielkanocny policjanci będą pilnować by zabawa nie przeradzała się w chuligańskie wybryki - mówi Paweł Petrykowski. Pamiętamy nie tak dawno bandy młodych ludzi terroryzujące centra miast i osiedla. Wlewające wodę do tramwajów, samochodów na przystankach czy biegające po osiedlach.

Na szczęście z danych dolnośląskiej policji wynika, że w ostatnich latach tego typu zachowania zdarzają się coraz rzadziej. Chuligani - którzy chcieliby nadużywać tradycji śmigusa-dyngusa - mają przeciwko sobie jeszcze inne przepisy. Głównie kodeksu wykroczeń. Przede wszystkim art 51 czyli zakłócanie spokoju i porządku publicznego. Grozi za to kara aresztu (co 30 dni), do 5 tysięcy zł grzywny albo ograniczenie wolności. Zdarzało się - i to nierzadko - wyrzucanie przez okno worków foliowych z wodą. Albo prost wylewanie wody przez okno na przechodniów. Grozi za to kara nagany albo 500 złotych grzywny.

ZOBACZ TAKŻE: Martyna Wojciechowska jedzie na Filipiny, Maryla Rodowicz ma traumę - gwiazdy i ich lane poniedziałki

Chyba, żeby sąd orzekł, że sprawca dopuścił się tego wykroczenia "ze złośliwości lub swawoli". Wtedy grozi kara grzywny ale już do 5 tysięcy złotych albo ograniczenie wolności czyli prace społeczne. taka sama kara czyli 5 tysięcy zł grzywny albo prace społeczne grożą komuś kto rzucałby - choćby wspomnianym workiem z wodą - samochód. Biegając z wiadrem wody po ulicy, po której jadą auta, można popełnić jeszcze jedno wykroczenie - zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Można za to zostać ukaranym grzywną - do 5 tys. zł. Chyba, że biegający pił wcześniej alkohol. Wtedy kara będzie surowsza. Oprócz grzywny jest jeszcze areszt (do 30 dni) i prace społeczne czyli ograniczenie wolności.

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany