Lady Gaga w zjawiskowej kreacji na inauguracji prezydentury Joe Bidena. Pojawiły się porównania do bohaterki filmu "Igrzyska śmierci"

Lady Gaga ze złotym gołąbkiem

Lady Gaga majestatycznie i z klasą zaśpiewała hymn narodowy w trakcie uroczystej inauguracji nowego prezydenta USA.

Wokalistka, która przyzwyczaiła wszystkich do strojów, obok których trudno przejść obojętnie, pokazała się tym razem w kreacji marki Schiaparelli. Zaprojektował ją dyrektor kreatywny, Daniel Roseberry.

- Jako Amerykanin mieszkający w Paryżu - powiedział Roseberry. Ten zestaw jest listem miłosnym do kraju, za którym tęsknię tak bardzo i do wykonawcy, którego artyzm podziwiałem tak długo.

Strój wokalistki składał się z dwóch części. Oszałamiającej spódnicy z czerwonego jedwabiu oraz marynarki z kaszmiru. Szyku całości dodawały złote dodatki, przede wszystkim broszka w kształcie gołębia z gałązką oliwną.

Złote były też elementy biżuterii, odsłuch, a także mikrofon, dzięki któremu głos wokalistki niósł się nad Kapitolem.

Stylizacja jak z filmu

Uwagę zwracała fryzura artystki. Lady Gaga zdecydowała się na specjalny wianek, który splotem przypominał fryzurę Julii Tymoszenko. Całość dopełnił elegancki makijaż wokalistki.

Zarówno wykonanie hymnu przez Lady Gagę jak i jej kreacja wzbudziła wiele pozytywnych komentarzy. Ale tak samo jak w 2016 roku, gdy wokalistka śpiewała hymn Stanów Zjednoczonych w trakcie Super Bowl, tak i teraz w sieci już pojawiły się porównania.

Wówczas strój artystki porównywano m.in. do postaci z kreskówek, tym razem prym wiedzie film "Igrzyska śmierci". Internauci zestawiają stylizację Lady Gagi m.in. z Effie Trinket, która w "Igrzyskach śmierci" była opiekunką trybutów z Dystryktu Dwunastego i charakteryzowała się oszałamiającymi kreacjami.

Z drugiej strony Lady Gaga przyrównywana jest do Katniss Everdeen, głównej bohaterki filmu "Igrzyska śmieci", której amuletem była broszka z kosogłosem.