Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto tak zdenerwował trenera Widzewa?

(bap)
Radosław Mroczkowski
Radosław Mroczkowski Paweł Łacheta
Chyba nawet po najbardziej dotkliwej porażce nie widzieliśmy jeszcze tak złego trenera drużyny Widzewa, Radosława Mroczkowskiego.

Opiekun łodzian nie powiedział tego wprost, lecz nietrudno było zgadnąć, że zdenerwowany jest opieszałością działaczy klubu, którzy wciąż nie podpisali kontraktu z Denis Kramar i Marcinem Robakiem. Słoweński obrońca z drużyną Widzewa trenuje od jej powrotu z Hiszpanii i szkoleniowiec widzi go na lewej obronie, a Robak zgodził się na warunki proponowane mu przez Widzew. Dlaczego więc obaj nie pojadą z łódzkim zespołem na dzisiejszy mecz do Chorzowa?
- Ja odpowiadam za ocenę zawodnika i jego przydatność do zespołu. Za ciąg dalszy transferu, jego dopięcie, odpowiada zarząd i proszę tam skierować pytanie. Ja się pod tym nie podpisuję. Dla mnie to powinno być załatwione - mówi Mroczkowski. - Już wcześniej powiedziałem, że chcieliśmy Kramera i chcemy go nada. Jeśli zaś chodzi o Marcina, to też nie ja prowadzę z nim rozmowy.
Przyczyną jak zwykle są pieniądze, bo w klubowej kasie brakuje mimo porozumienia z piłkarzami brakuje środków na zabezpieczenie ich wynagrodzenia. Na razie nie wiadomo, kiedy sprawa się wyjaśni. Nieoficjalnie wiadomo, że Robak na podpisanie umowy czeka tylko do niedzieli.
Radosław Mroczkowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany