Krzysztof Lijewski po meczu w Piotrkowie: Chcieliśmy jak najszybciej wrócić do rytmu meczowego (wypowiedzi)

- Dzisiaj była prawdziwa zima i dużo śniegu na drodze. Na szczęście wyjazd do Piotrkowa Trybunalskiego nie jest najdłuższy, więc pomimo trudności dojechaliśmy cali i zdrowi. Z tego miejsca należą się słowa uznania dla gospodarzy, którzy na nas poczekali, przełożyliśmy mecz o kilka chwil i nie musieliśmy się spieszyć. To bardzo miło z ich strony. Jeśli chodzi o samo spotkanie, nasi zawodnicy chcieli jak najszybciej wrócić do rytmu meczowego. Każdy chciał pobiegać i sprawdzić się nie tylko na treningu. Widać było duży głód gry, zwłaszcza u tych, co nie grali na mistrzostwach świata - komentował Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce.

- Zdajemy sobie sprawę, że Kielce to drużyna, która chce wygrać Ligę Mistrzów i ma w składzie bardzo mocnych zawodników. I to dzisiaj pokazali, mimo że nie przyjechali w najmocniejszym składzie. Było ich dwunastu, nas piętnastu, ale my mamy nadal swoje problemy. Jestem zadowolony z chłopaków. Jeśli nie bali się, szli do przodu i atakowali w kierunku bramki, to mieliśmy swoje szanse i dobre pozycje - powiedział Bartosz Jurecki, trener Piotrkowianina.

- Wynik meczu jest dla nas bardzo dobry, bo odnieśliśmy wysokie zwycięstwo. Do spotkania przystąpiliśmy właściwie prosto z autokaru, bo mieliśmy tylko krótką rozgrzewkę. Mimo to, dobrze się nam grało. Brawa dla Piotrkowa, który ma młody zespół i dużo ciekawych graczy w składzie. Dla nich takie mecze są bardzo cenne. Nam nie było trudno wrócić po przerwie. Polscy zawodnicy w naszym zespole mieli kilka dni wolnego i kilka dni treningu. Nie może być za długiej pauzy, bo chce się już wrócić do gry. Więc cieszymy się, że znowu mogliśmy wybiec na parkiet - mówił Mateusz Kornecki, bramkarz Industrii Kielce.

- Chcieliśmy dobrze zacząć, dobrze wejść w ten mecz. Druga połowa nam trochę nie poszła, było gorzej ze skutecznością i zrobiliśmy więcej błędów - mówił Patryk Grzesik, zawodnik Piotrkowianina.

GDZIE SĄ CHŁOPCY Z TAMTYCH LAT, CZYLI CO DZIŚ ROBIĄ BYŁE GWIAZDY VIVE KIELCE [ZDJĘCIA]

IGOR KARACIĆ SIĘ ZARĘCZYŁ. ZOBACZ JEGO PIĘKNĄ WYBRANKĘ	PIĘKNOŚĆ Z UKRAINY. ZOBACZ PARTNERKĘ ARTIOMA KARALIOKA
BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE JEST CZOŁOWYM POKERZYSTĄ ŚWIATA. WYGRYWA MILIONY DOLARÓW	RESTAURACJE, STRZELNICA, SKLEP, DEVELOPERKA, CAMPY DLA MŁODZIEŻY– ZOBACZ BIZNESY PIŁKARZY RĘCZNYCH [ZDJĘCIA]