Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Król sklepowych złodziei zatrzymany z łupami w Łodzi [FILM, zdjęcia]

Edward Mazurkow
Król sklepowych złodziej zatrzymany w Łodzi. Mężczyzna poruszał się białą toyotą. Nie wiedział, że cały czas jest pod obserwacją...
Król sklepowych złodziej zatrzymany w Łodzi. Mężczyzna poruszał się białą toyotą. Nie wiedział, że cały czas jest pod obserwacją... Edward Mazurkow
Pięćdziesięciotrzyletni mieszkaniec Warszawy, uważany za jednego z najgroźniejszych złodziei sklepowych w kraju, został w sobotę zatrzymany przed hipermarketem przy ul. Pojezierskiej. W cztery godziny okradł pięć łódzkich hipermarketów. Niektóre kilkakrotnie. Szacuje się, że jego łupem mógł paść towar wart około 8 tys. zł.

53-latek na gościnne występy do Łodzi przyjeżdżał toyotą prius. Jego rozpracowaniem zajęło się kilku najlepszych w Łodzi detektywów sklepowych. Z ich ustaleń wynikało, że ten wysoki, ostrzyżony na łyso mężczyzna w ciemnej markowej kurtce zachowuje się w sklepie niczym szczwany lis.

Doskonale wie, gdzie są kamery i ustawia się do nich w taki sposób, żeby nie było widać jego twarzy i tego, co włożył do wózka. Potrafił też niczym kameleon zmieniać w sklepie zmienić wygląd, wywracając np. na drugą stronę swoją kurtkę.

W sobotę przed przed południem 53-latek z 23-letnią znajomą z Łodzi wybrał się białą toyotą prius na łowickich tablicach rejestracyjnych na „zakupy” do hipermarketu przy ul. Pojezierskiej. Okradł sklep dwa razy. Był już jednak śledzony przez detektywa. Później na złodziejską eskapadę udał się na ul. Szparagową, gdzie kilka razy okradł hipermarket i sklep budowlany. Następnie pojechał do hipermarketu przy al. Jana Pawła II, a potem do hipermarketu przy al. Piłsudskiego. Informacje o jego wyczynach były na bieżąco przekazywane telefonicznie dyżurnemu łódzkiej policji.

Na jego polecenie wywiadowcy i funkcjonariusze prewencji urządzili zasadzkę przed hipermarketem przy ul. Pojezierskiej, który złodziej odwiedził ponownie. Został zatrzymany na parkingu. W jego aucie znaleziono mnóstwo skradzionych rzeczy, m.in. markowe alkohole, spirytus, kawę, odżywki dla dzieci, klocki lego i inne. Złodziej miał też przy sobie 10 tys. zł. Został zabrany na komisariat, po czym trafił do policyjnego aresztu.

- W tej sprawie trwa intensywne śledztwo. Analizujemy zapisy monitoringów sklepowych - informuje asp. Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej.

Kiedy przestawić zegarki na czas zimowy 2016?

ŻYCZENIA NA OSIEMNASTKĘ
ŻYCZENIA NA 40 URODZINY
ŚREDNIA DŁUGOŚĆ PENISA...
Numery kierunkowe w Polsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany