4 z 4
Poprzednie
Przejdź na shownews.pl
Kradli auta na lawetę twierdząc, że działają na zlecenie... Urzędu Miasta Łodzi
Złodzieje na widok policjantów, zaczęli składać podjazd, co sprawiło, że stali się jeszcze bardziej podejrzani.
„Laweciarze” zostali skontrolowani. Okazało się, że nie mają dowodu rejestracyjnego od volkswagena passata, który miał się znaleźć na lawecie. Po numerach rejestracyjnych funkcjonariusze ustalili właścicielkę pojazdu i skontaktowali się z nią.
- Kobieta nic nie wiedziała o holowaniu na zlecenie Urzędu Miasta Łodzi - dodaje podkom. Marcin Fiedukowicz. - Wtedy wyszły na jaw intencje „laweciarzy”.