MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze ŁKS przegrali dwa ostatnie mecze ekstraklasy

(m. st.)
Jermaine Mallett rozegrał najsłabszy mecz w ŁKS. Amerykanin zdobył tylko dwa punkty.
Jermaine Mallett rozegrał najsłabszy mecz w ŁKS. Amerykanin zdobył tylko dwa punkty. Paweł Łacheta
Koszykarze ŁKS przegrali sromotnie dwa ostatnie mecze ekstraklasy. W niedzielę nadarza się okazja, aby podnieść się z kolan. O godz. 18 w hali Atlas Arena łodzianie podejmą drużynę Siarki Jezioro Tarnobrzeg.

W ostatniej kolejce łodzianie polegli w Koszalinie z miejscowym AZS aż 75:109 (wcześniej z PGE Turów Zgorzelec 54:92). I była to najwyższa porażka, jakiej doznała w tym sezonie drużyna w ekstraklasie.
Ełkaesiacy, osłabieni brakiem Piotra Trepki i Marcina Salamonika, dotrzymywali kroku gospodarzom tylko przez pierwsze dwie kwarty.

Jermaine Mallett rozegrał najsłabszy mecz w ŁKS. Amerykanin zdobył tylko dwa punkty.

o AZS Koszalin - ŁKS 109:75 (28:15, 17:22, 30:17, 34:21).
AZS: Mongomery 25, Resse 24, Hannah 19, Bigus 12, Milicić 10, Dutkiewicz 8, Łączyński 4, Bieg 3, Lekić 2, Jarmakowicz 2.

ŁKS: Archibeque 16, Sulima 16, Kenig 10, Szczepaniak 9, Kalinowski 8, Holmes 7, Krajewski 5, Mallet 2, Dłuski 2, Kuczmera 0.

o Czym tłumaczyć kolejne trzy porażki ŁKS w meczach wyjazdowych?

Piotr Trepka ( kapitan łódzkiej drużyny): - W Koszalnie nie mogłem zagrać, bo mam kontuzjię kostki. Wiem jednak, jaki przebieg miała ta bardzo niekorzystna dla nas konfrontacja. Cóż, mamy, jak na wymogi ekstraklasy, stosunkowo szczupłą kadrę pierwszego zespołu. A ponadto nie dysponujemy w pełni wartościowymi zmiennikam. Trudno zastąpić tych, którzy doznali poważniejszych urazów. Daje też znać o sobie zmęczenie. W ostatnich trzech meczach wyjazdowych nasza drużyna musiała pokonać autokarem w ciągu 9 dni, jak wyliczyli statystycy, blisko 2,5 tys. km. Nie ma więc czasu na odpowiedni odpoczynek, ani na rzetelny trening.

o Czy jest nadzieja, że zarówno pan, jak i Salamonik wystąpicie w niedzielnym meczu przeciwko Siarce Tarnobrzeg?

Zobaczymy, jak się zachowa moja kostka na dzisiejszym treningu. Jeżeli nadal będze mi dokuczał poważny ból, to będę musiał zrezygnować gry w tym meczu. Udział w spotkaniu Salamonika też w zasadzie nie wchodzi w rachubę.

Ale Siarka, cokolwiek by się nie chciało o niej dobrego powiedzieć, nie jest tak silna, jak lider rozgrywek PGE Turów, czy AZS Koszalin. Naszymi atutami będą własna hala i kilkutysięczny widownia. Liczymy na jej szalony doping, który zawsze uskrzydla nas i zmusza zawidników do maksymalnego wysiłku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany