Komornik zajmuje czynsze w Spółdzielni Mieszkaniowej „Śródmieście”

Dalkia odcina ciepło łódzkiej spółdzielni. Powód? Zadłużenie!

– Wyznaczono też termin 12 czerwca na opracowanie i zorganizowanie przez zarząd SM „Śródmieście” systemu wpłat za dostawę ciepła, umożliwiającego mieszkańcom spółdzielni regulowanie ich na bieżąco – mówi Robert Warchoł z Dalkii Łódź.
Ustalono również, że do 12 czerwca SM „Śródmieście” dokona wpłaty pozostałej części należności za maj (około 200 tys. zł) oraz minimum 50 procent kwoty wynikającej z faktury czerwcowej (około 250 tys. zł).
Jednocześnie blisko 200 właścicieli i najemców lokali użytkowych, znajdujących się w zasobach SM „Śródmieście”, otrzymało wezwania od komornika sądowego z Legionowa do wpłaty na jego konto czynszu, który do tej pory był wpłacany do kasy spółdzielni.
– Wśród tych, którzy otrzymali wezwania do zapłaty, zapanowała panika – mówi Iwona Kalenik, która prowadzi biuro obrotu nieruchomościami w bloku przy ul. Piotrkowskiej 235/241, należącym do spółdzielni. – Każdy z nas wiedział do tej pory, że ma płacić czynsz do spółdzielni. Jego część stanowią m.in. opłaty za wodę czy wywóz śmieci. Jeśli będziemy je przelewać do komornika, to za miesiąc lub dwa zostaniemy bez wody i z górą śmieci.
– Realizujemy tylko wniosek złożony przez wierzyciela, wobec którego SM „Śródmieście” ma dług – mówi Leszek Cabaj, komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Legionowie. – Sąd nadał mu klauzulę wykonalności. Nie mogę zdradzać szczegółów dotyczących tego postępowania.

Ciepła woda zostaje w SM "Śródmieście"

Wierzycielem jest spółka Pragma Faktoring z Katowic.
– SM „Śródmieście” rok temu zaciągnęła u nas pożyczkę – mówi Jerzy Sagan, radca prawny reprezentujący katowicką firmę. – Do przełomu obecnego i ubiegłego roku była ona spłacana, a później już nie, dlatego próbujemy odzyskać pieniądze w inny sposób. Dane właścicieli lokali użytkowych zostały nam udostępnione przez spółdzielnię w momencie podpisania umowy o pożyczce, zaciągniętej pod zastaw ich czynszów. Właściciele i najemcy lokali powinni przelewać na konto komornika bieżące czynsze. Kiedy uzbiera się z nich należna nam kwota, zostaną o tym powiadomieni i wtedy będą mogli ponownie wpłacać je do kasy spółdzielni.
Ani komornik sądowy, ani katowicka firma nie wykluczają, że jeśli będzie taka konieczność, pisma z informacją o wpłatach czynszów na konto komornika zostaną rozesłane także do właścicieli i najemców mieszkań.
Nad sprawą SM „Śródmieście” pracuje cały czas Prokuratura Rejonowa w Śródmieściu. W listopadzie ubiegłego roku policja zatrzymała dawnego wieloletniego prezesa spółdzielni Krzysztofa D. oraz jego zastępcę Tomasza B. Po przesłuchaniach przedstawiono im zarzuty karalnej niegospodarności w obrocie nieruchomościami. Podejrzanym grozi do dziesięciu lat więzienia.
– Trwają przesłuchania zarówno pracowników spółdzielni, jak i jej kontrahentów – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. – Badany jest szereg aspektów działalności spółdzielni, przede wszystkim inwestycyjnej, na przestrzeni ostatnich lat. W prace są zaangażowani także biegli z zakresu spółdzielczości. Nie chcemy wyciągać pochopnych wniosków, tylko rzetelnie zgromadzić dokumenty i dowody.