Kiedy wymienić opony zimowe na letnie? Ile kosztuje wymiana? Musimy w tym roku przygotować grubszy portfel

Nagły powiew wiosny skłonił kierowców do wymiany zimowych opon na letnie. W zakładach oponiarskich i wulkanizacyjnych zrobiło się tłoczno, nie ma szans na to, aby podjechać i z biegu wymienić gumy w aucie. Niestety w większości warsztatów wzrosły też ceny usług.

- Najwcześniej na poniedziałek - mówi już od wejścia szef zakładu oponiarskiego przy ul. Kolumny w Łodzi. - W tym tygodniu przyjeżdża sporo klientów, że bez umówienia się nie ma mowy o wymianie opon.

Jest drożej niż jesienią

Gdy już uda nam się umówić, musimy przygotować także grubszy portfel. Sama tylko wymiana opon z wyważeniem kół będzie nas kosztowała co najmniej 100 złotych. I to tylko wtedy, jeśli mamy oponę o wymiarze "16" na stalowej feldze. Jeśli jest szersza, cena wzrośnie o 10- 20 złotych. Podobnie drożej zapłacimy, jeśli mamy alufelgi. O ile w kołach mamy czujniki ciśnienia, należy liczyć się z dodatkową opłatą 10 złotych od koła.

W Centrum Naprawy Felg przy ul. Balonowej ceny za sama wymianę to 40 złotych od kompletu, ale 60 złotych może nas kosztować wyważenie. Za czujnik ciśnienia trzeba doliczyć 20 zł, a jeśli mamy auto terenowe lub dostawcze, dodatkowo do rachunku dojdzie 15 złotych za komplet wymienianych opon.

Taniej jest poza Łodzią. W zakładzie w Zgierzu przy ul. Łęczyckiej za wymianę czterech opon z wyważeniem w standardowym rozmiarze gum liczą sobie 100 złotych. Drożej zapłacimy za opony szersze lub na alufelgach. Nie ma też długich terminów, można podjechać z biegu i w ciągu godziny będziemy mieli zmienione opony. Przynajmniej tak było w czwartek.

Jeszcze taniej zostaniemy obsłużeni w Sieradzu w stacji MotoMark, gdzie do końca marca usługa wymiany opon, o ile nie są ponadstandardowe i nie na alufelgach, zapłacimy 80 złotych.

- Mamy jeszcze ubiegłoroczne ceny, ale od kwietnia będziemy je musieli podnieść - mówi właściciel. - Wszystko drożeje, nie da rady dłużej unikać podwyżki cen.

Nie ma się co dziwić, że w zakładzie są kolejki. Trzeba się zapisać, czas oczekiwania to cztery dni.

W zakładzie oponiarskim w Łodzi przy ul. Piotrkowskiej 272 także pojawia się coraz więcej kierowców zainteresowanych wymianą opon. Ceny podobne do innych firm - standardowa usługa wraz z wyważeniem kół to koszt 100 złotych, ale do tego trzeba dodać dopłatę związaną z większą szerokością opony, aluminiowa felgą czy czujnikiem ciśnienia. Łącznie może to dać 150 - 200 złotych.

- Z roku na rok przybywa kierowców, którzy zachęceni lekkimi ostatnio zimami, decydują się na opony wielosezonowe - mówi właściciel zakładu. - Daje to pewne oszczędności, bo nie trzeba ich zmieniać, ale takie opony są droższe. Tym bardziej, że jeśli już decydujemy się na takie opony i chcemy się czuć bezpiecznie, to powinniśmy wybierać tylko te z wyższej półki, klasy premium. Tanie opony wielosezonowe nie zapewnia nam bezpieczeństwa zimą.