Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kazimierz Marcinkiewicz znów zakochany. Były oświadczyny. Nie mogą oderwać od siebie oczu! ZDJĘCIA

Jan Hofman
Jan Hofman
Instagram/marcinkiewiczkazimierz
Zapewne Państwo pamiętają Kazimierza Marcinkiewicza. Były premier po raz kolejny publicznie dał dowód swojej wielkiej miłości do tajemniczej Martyny. Jakiś czas temu para razem wypoczywała na Mauritiusie. Teraz popularny Kaz daje kolejny przykład uwielbienia ukochanej.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Jeśli nie, to szybciutko przypominany, że fizyk z wykształcenia, był w latach 2005-2006 Prezesem Rady Ministrów. Później jednak słynął już wyłącznie z tego, że był mężem Izabeli. To była jego druga żona, dla której zostawił matkę czwórki swoich dzieci - Marię (wziął rozwód w 2009 roku). A potem przestał już nim być (rozwiódł w 2018 roku), ale jakoś nie może się uwolnić od tej kobiety, bowiem była małżonka co rusz zaprasza go do sądu, aby „pogaworzyć” o alimentach dla niej.

Sprawa goni sprawę, temida ma pełne ręce roboty z byłymi małżonkami, ale widać, że Marcinkiewicz znalazł nieco czasu, aby znów poczuć się szczęśliwym człowiekiem.

Były nauczyciel i polityk odnalazł nowe uczucie u boku tajemniczej brunetki, która od jakiegoś czasu publikuje z nim „wspólne zdjęcia” w postaci sklejek fotografii. Tuż przed świętami tajemnicza Martyna połączyła swoją fotkę i popularnego Kaza, podpisując je: - Fajnych, aktywnych świąt. Dużo jedzenia, ruchu, uśmiechu, cierpliwości, spokoju, miłości.

- Cały czas pracuję w biznesie, z ludźmi. Pracuję poza Polską, choć mieszkam w Warszawie - stwierdził były polityk.

Zawsze uprawiałem sport i to byłem związany ze sportem amatorskim, ale sześć lat temu miałem atak serca. Trafiłem do szpitala we Włoszech. Od tamtego czasu uznałem, że muszę robić to w sposób bardziej przemyślany. Zająłem się najpierw aktywnością fizyczną

Wszystko wskazuje na to, że polityk w trudnych chwilach mógł liczyć na wsparcie młodej kobiety. Na swoim instagramowym koncie chwalił się zdjęciami tajemniczej brunetki. Zdjęcie opatrzył wtedy serduszkami, co mogło wskazywać, że jest szczęśliwie zakochany. Teraz na profilu 63-latka pojawił się udostępniony przez kobietę post. z Opis wychodzi na to, że Marcinkiewicz oświadczył się nowej wybrance serca.

Kobieta na swoim profilu na Instagramie uchyliła rąbka tajemnicy na temat kulis ich poznania. Otóż, okazuje się, że pierwszy raz spotkali się w popularnej miejscówce w Warszawie.

Ciekawi ludzie, często pytacie, jak i gdzie się poznaliśmy. Poznaliśmy się przypadkiem w Warszawie, w Hali Koszyki. Mieliśmy osobne spotkania biznesowe w tej samej restauracji i nie mogliśmy oderwać od siebie oczu. Do dziś nie możemy" - napisała.

Kazimierz Marcinkiewicz pod koniec sierpnia poleciał z ukochaną na Mauritius. 63-latek nie krył ekscytacji ze wspólnego wyjazdu z Martyną. Już na lotnisku wyznawał jej miłość.

Szczęśliwi i przytuleni. Buziaki, dziękujemy, lecimy" – pisała z kolei mowa miłość byłego premiera, po czym dodała, że kocha mężczyznę "na zabój!

Były premier postanowił zaskoczyć swoją ukochaną podczas wspólnego, egzotycznego wypadku. Wyznał jej miłość na piasku, po czym udostępniony przez Martynę wpis skomentował:
Ależ Martynko zaskoczyłem ciebie

Kazimierz Marcinkiewicz wydał ostatnio książkę "Moja prawda". Odniósł się w niej do sprawy alimentów.

Napisał tak: Nie ma co oceniać, bo sprawa jest jasna. Rzeczywiście jest dramat i nikt nie zastanawia się nad tym, jak ten system zmienić, bo zadłużenie alimentacyjne jest w Polsce ogromne, a to znaczy, że ten system nie działa. Prawo jest złe i egzekucja tego prawa jest gorsza. Nikt o tym nie rozmawia, nikt o tym nie dyskutuje.

Ostatnio pochwalił się, co dla niej przyrządził w kuchni.
Polityk zrobił dla Martynki babkę, była w niej maślanka z ogórkiem i rzodkiewka.
Jak facet kocha, to wszystko może. Tak, tak dbam o Martynkę - podpisał filmiki na InstaStories.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany