Maszyna do robienia papierosów na "Górniaku" cieszy się dużym powodzeniem. Zabrakło tytoniu
– Kiedy celnicy patrolują targowisko, to grzecznie się sobie kłaniamy. Przestali się mnie czepiać – opowiada Jarosław Mela.
Pana Jarosława czeka jednak proces sądowy w sprawie sprzedaży tytoniu bez akcyzy. W pierwszych miesiącach działalności maszyny na Górniaku klienci wyrabiali bowiem papierosy (każdy obsługuje urządzenie własnoręcznie) z wilgotnych liści tytoniu, które, zdaniem celników, podlegały akcyzie. W opinii Meli i jego prawników taki rodzaj tytoniu został objęty akcyzą dopiero w styczniu tego roku. Wówczas jednak kupiec z Górniaka przerzucił się na tytoń cygarowy z akcyzą. Wtedy też podniósł cenę papierosów – o 50 groszy za 20 sztuk. Klienci nie narzekają.
– I tak są o połowę tańsze niż w kiosku – mówi Krystyna Wiktorowicz, która regularnie zaopatruje się w punkcie na Górniaku.
Pan Jarosław tygodniowo sprzedaje ok. 20 tys. sztuk papierosów. Zgodnie z umową, za każde 20 sztuk płaci dostawcy maszyny 50 groszy. Do tego dochodzą raty za urządzenie – ok. 3 tys. zł miesięcznie – oraz opłata za miejsce na Górniaku.
Papierosy za...5zł! Całkowicie legalnie [film, zdjęcia]
Właściciel maszyny do papierosów zwija interes - boi się handlarzy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"