Już 48 razy próbował zdać egzamin na prawo jazdy - Bogdan Matusiak z Łodzi nie poddaje się! Przed łodzianinem kolejna próba
Trzeba też zauważyć, że kosztowne – każde kolejne podejście to 140 złotych. Ile wydał pan Bogdan – łatwo sobie pomnożyć… Do tej pory jednak nigdy nie złożył skargi na przebieg żadnego ze swoich egzaminów.
Trzeba przypomnieć, że każdy ma do tego prawo. Egzaminy są rejestrowane. Jeżeli zdający uzna, że został oceniony niesprawiedliwie, może złożyć za pośrednictwem dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego skargę do marszałka województwa. Do departamentu infrastruktury w urzędzie marszałkowskim trafia wtedy dokumentacja – nagrany materiał z egzaminu, opinia egzaminatora, który przeprowadził egzamin oraz egzaminatora nadzorującego. W urzędzie trzyosobowa komisja analizuje wszystko i wydaje decyzję – albo podtrzymuje decyzję egzaminatora, albo unieważnia egzamin. W tym przypadku zdająca osoba może przystąpić do niego ponownie, nie ponosząc kosztów. Od decyzji komisji nie ma odwołania – jest ona ostateczna.
Czytaj więcej na następnej stronie